Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

wtorek, 19 lutego 2013

Koniec z małym druczkiem w telekomunikacji. Kiedy to samo z bankami?

foto: seligr
Wydaje się, że jeden problem został rozwiązany. Umowy telekomunikacyjne zawierające tekst małym druczkiem to już przeszłość. Jest to jakiś malutki sukcesik, ale do normalności droga jest daleka.
Po pierwsze, ciekawe, czy doczekamy się normalności polegającej na tym, że jeśli umowa się zakończy, to nie będzie po prostu przedłużana, a nie jak dotychczas, że klient zapomni i nagle potem okazuje się, że została ona przedłużona na czas nieokreślony. Jeśli firmom telekomunikacyjnym zależy na utrzymaniu klientów, to niech miesiąc wcześniej dzwonią do klientów z ofertą przedłużenia umowy i jakąś ciekawą promocją, a nie czyhają na tych, którzy zapomną o umowie (przykładem jest choćby Orange z telefonią stacjonarną).
I drugie pytanie, które może się nasuwać, kiedy pojawi się jakaś ustawa, która zabroni stosowanie małego druczku bankom? Banki poprzez swój mały druczek są o wiele groźniejsze niż firmy telekomunikacyjne. Jak powszechnie wiadomo, ZAWSZE w małym druczku zawarty jest haczyk na klienta.
Z drugiej strony, trzeba też wziąć pod uwagę fakt, że bankom jakoś specjalnie nie uprzykrza się życia i one zawsze są w uprzywilejowanej sytuacji, a więc na usunięcie tekstów pisanych mikroskopijną czcionką przyjdzie nam jeszcze poczekać.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz