tag:blogger.com,1999:blog-32472347553343958652024-02-20T22:06:50.044+01:00Kupowanie. Blog przedsiębiorcy i inwestora<hr>kryhttp://www.blogger.com/profile/17953990521865499805noreply@blogger.comBlogger647125tag:blogger.com,1999:blog-3247234755334395865.post-185504037536595052017-08-29T13:57:00.003+02:002017-08-29T13:59:02.287+02:00Co tam na giełdzie?Minęło już bardzo dużo czasu od mojej ostatniej aktualizacji. Niestety, a może "stety", w temacie inwestycji niewiele się zmieniło u mnie. <b>Odkąd nabyłem swoje spółki, praktycznie niczego nie sprzedaję.</b><br />
<br />
<a name='more'></a><br />
Jak wiecie, moją wizją jest kupowanie spółek, które coś eksportują oraz wypłacają dywidendy. I przyznam, że taka strategia inwestycyjna na razie się sprawdza. Co roku wpływają dywidendy, a poza tym kurs większości spółek rośnie. Czego chcieć więcej?<br />
<br />
Środki z dywidend oczywiście cały czas reinwestuję, dzięki czemu liczba akcji ciągle rośnie, a co za tym idzie, więcej wpada w kolejnych latach.<br />
<br />
Przyznam, że jakiś czas temu zupełnie wyłączyłem się z finansowej blogosfery, gdyż uznałem, że czytanie tych wszystkich tekstów na rożnych blogach, pisanych przez mniej lub bardziej doświadczonych inwestorów niewiele wnosi do mojego życia, a jedynie powoduje piętrzące się wątpliwości i niepotrzebną presję.<br />
<br />
Mimo iż nie czytuję już blogów finansowych, świat się nie zawalił. Nadal jestem na rynku, nadal wiodę stosunkowo spokojne życie i jestem zadowolony z podjętych decyzji inwestycyjnych. Myślę, że dla większości z nas taki szum jest zbędny. O ile zdobędziemy podstawy, zrozumiemy, jak to mniej więcej funkcjonuje, to potem jest już łatwiej. Wystarczy czytać raporty raz na jakiś czas, zerknąć na wykres, czy nie dzieje się nic niepokojącego (a jeśli się dzieje, to i tak z reguły jest za późno na reakcję, nawet jeśli na wykres spoglądamy co godzinę).<br />
<br />
Jedną radę, jaką mogę dać stosunkowo niedoświadczonym inwestorom, to posiadanie planu B. Musicie wiedzieć, kiedy wejść w daną spółkę, ale też mieć świadomość, kiedy wyjść. Bez żadnego planu nie można myśleć o sukcesie. I nie chodzi tu tylko o giełdę, ale również to się sprawdza w wielu innych dziedzinach życia. Im bardziej przygotujecie się mentalnie do różnych sytuacji, które mogą mieć miejsce, tym mniejszy ból sprawia porażka. Bo przecież one są nieodzowne w inwestycjach. Trzeba je zaakceptować i wyciągać z nich wnioski.<br />
<br />
Druga rada to ograniczone zaufanie. Nie wierzcie we wszystko, co przeczytacie, nawet na poważnych, wydawałoby się, portalach finansowych. O blogach czy forach nawet nie wspominam. Warto mieć otwarty umysł i podejmować decyzje samodzielnie, a nie pod wpływem rad innych.<br />
<br />
To tyle na dzisiaj. Mam nadzieję, że będę miał jeszcze okazję coś napisać.kryhttp://www.blogger.com/profile/17953990521865499805noreply@blogger.com45tag:blogger.com,1999:blog-3247234755334395865.post-31600627144267889662017-03-28T13:32:00.002+02:002017-03-28T13:32:39.965+02:00Jak rozliczyć polisę ubezpieczeniową samochodu w leasingu?<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<b><span style="color: red; font-size: x-small;"><i>artykuł sponsorowany</i></span></b></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<b>Mamy już wybrany samochód do firmy. Wiemy
już, że zdecydujemy się wziąć samochód w leasing, bo szkoda jednorazowo wydawać
pieniądze, a lepiej je przeznaczyć na rozwój naszego biznesu, inwestycje czy
inne dowolne cele. Pozostaje więc tylko ubezpieczenie samochodu w leasingu.</b></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgHt0b1Qr1itvSFqN8xFRqtJNIx0pcRN3JhW7f4E357nwRfedxE1QiMhxIYbnich-StgQJcWC3j9KhITZwmlRluGY0LkkvOM3NjBqfhpP7fEuLfopC7rlrD1SOkK_2k-rJ8k9qZpNRowFev/s1600/ubezpieczenie_w_leasingu_naprawa_samochodu_autocasco_ac.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="213" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgHt0b1Qr1itvSFqN8xFRqtJNIx0pcRN3JhW7f4E357nwRfedxE1QiMhxIYbnich-StgQJcWC3j9KhITZwmlRluGY0LkkvOM3NjBqfhpP7fEuLfopC7rlrD1SOkK_2k-rJ8k9qZpNRowFev/s320/ubezpieczenie_w_leasingu_naprawa_samochodu_autocasco_ac.jpg" width="320" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
fot. materiał źródłowy</div>
<h2>
OC musimy mieć<o:p></o:p></h2>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
Każdy posiadacz
lub użytkownik (w przypadku leasingu) samochodu, ma obowiązek wykupić
ubezpieczenie od odpowiedzialności cywilnej, czyli OC. Bez niego nie wolno nam jeździć
po drogach. Takie ubezpieczenie gwarantuje innym kierowcom, że otrzymają odszkodowanie,
jeśli ich auta zostaną uszkodzone z naszej winy. Towarzystwo ubezpieczeniowe
nie pokryje jednak kosztów naprawy pojazdu, którym kierował sprawca wypadku. <o:p></o:p></div>
<h2>
Ubezpieczenie w leasingu – obowiązkowe<o:p></o:p></h2>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
Ubezpieczając
samochód mamy też możliwość wybrania dobrowolnego – ale niezwykle użytecznego –
ubezpieczenia AutoCasco, czyli w skrócie: AC. Dzięki niemu możemy <b>zabezpieczyć się przed finansowymi skutkami</b>
zniszczenia, uszkodzenia czy kradzieży naszego auta w Polsce i za granicą (w
zależności od wykupionego pakietu).<o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
Jednak gdy w grę
wchodzi <a href="http://www.vwbank.pl/dla-firmy/leasing/leasing-pojazdow-ubezpieczenie-splaty-leasingu.html">ubezpieczenie
w leasingu</a>, czyli samochodu zakupionego na firmę, „dobrowolność” AC musi
jednak ustąpić pola wymogom leasingodawcy. Zazwyczaj stawia on warunek zakupienbia
polisy AC na finansowany pojazd, którą to polisę traktuje jako <b>kolejne zabezpieczenie przedmiotu leasingu</b>.
To, która ze stron ma obowiązek wykupić AC (finansujący czy korzystający) oraz
czy i jaką swobodę wyboru firmy ubezpieczeniowej ma leasingobiorca, zwykle reguluje
umowa leasingowa. Tu nie ma reguły: czasem leasingobiorca może samodzielnie
wybrać ubezpieczyciela (i poszukać korzystniejszego ubezpieczenia leasingu), a
czasem taką firmę wskazuje mu finansujący. <o:p></o:p></div>
<h2>
Polisa OC w kosztach firmy<o:p></o:p></h2>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
Ubezpieczenie
firmowego samochodu, zarówno OC, jak i AC, można wpisać w koszty uzyskania
przychodu. Zacznijmy od OC. Sposób prawidłowego zaliczenia takiej polisy do kosztów
zależy od tego, czy samochód został wprowadzony do ewidencji środków trwałych
oraz jak jest prowadzona księga przychodów i rozchodów (KPiR).<o:p></o:p></div>
<div class="MsoListParagraphCxSpFirst" style="line-height: 150%; mso-list: l0 level1 lfo1; text-align: justify; text-indent: -18.0pt;">
<!--[if !supportLists]--><span style="font-family: Symbol; mso-bidi-font-family: Symbol; mso-fareast-font-family: Symbol;">·<span style="font-family: "Times New Roman"; font-size: 7pt; font-stretch: normal; font-variant-numeric: normal; line-height: normal;"> </span></span>Jeśli przedsiębiorca prowadzi
KPiR <b>według zasady „memoriałowej”</b>,
wtedy koszty ubezpieczenia należy rozłożyć proporcjonalnie, na cały okres
trwania polisy. <o:p></o:p></div>
<div class="MsoListParagraphCxSpLast" style="line-height: 150%; mso-list: l0 level1 lfo1; text-align: justify; text-indent: -18.0pt;">
<!--[if !supportLists]--><span style="font-family: Symbol; mso-bidi-font-family: Symbol; mso-fareast-font-family: Symbol;">·<span style="font-family: "Times New Roman"; font-size: 7pt; font-stretch: normal; font-variant-numeric: normal; line-height: normal;"> </span></span>Przy zastosowaniu <b>metody „kasowej”</b>, zapłacona jednorazowo
polisa powinna być wpisana w koszty z datą wystawienia umowy ubezpieczenia. Składka
jest wtedy rozliczana w roku podatkowym, w którym ją opłacono. <o:p></o:p></div>
<h2>
Specyficzny koszt AC<o:p></o:p></h2>
<br />
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
Cechą
charakterystyczną polis AC jest to, że są one wyliczane na bazie wartości pojazdu.
Całą kwotę polisy można wpisać w koszty uzyskania przychodu tylko wtedy, kiedy
wartość samochodu <b>nie przekracza limitu 20 000
Euro.</b> W innym przypadku kwota widniejąca na umowie ubezpieczenia powinna
być rozliczana w takiej proporcji, jak stosunek określonego limitu do realnej wartości
pojazdu.<o:p></o:p></div>
kryhttp://www.blogger.com/profile/17953990521865499805noreply@blogger.com33tag:blogger.com,1999:blog-3247234755334395865.post-20206161011847561602015-04-07T12:30:00.003+02:002015-04-07T12:30:22.084+02:00I po świętach...<div style="text-align: justify;">
Nowy tydzień, nowe nadzieje. Tak przynajmniej myśli większość z nas. Optymizm udziela się również inwestorom na GPW, na której to jest bardzo zielono.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Jeśli chodzi o moje akcje, to w ostatnim czasie dokonałem kilku transakcji.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Przede wszystkim pozbyłem się IAI (po 5,80 i 6 PLN). Nie było tego dużo, ale jakiś zysk był, więc można powiedzieć, że wszystko poszło pozytywnie. Z zyskiem sprzedałem również Ergis (po 4,68 i 4,88 PLN). Dzisiaj cena akcji tej spółki jest już wyższa, ale jakoś nie czułem się zbyt komfortowo mając ją w portfelu. Stąd decyzja o sprzedaży.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Portfel zasiliłem akcjami Trakcji (kupiona średnio po 9,99 PLN), Leny (na razie średnia cena zakupu wynosi 4,27 PLN). </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
W tym tygodniu planuję jeszcze dalsze niewielkie zakupy. </div>
kryhttp://www.blogger.com/profile/17953990521865499805noreply@blogger.com9tag:blogger.com,1999:blog-3247234755334395865.post-90978533234845681182015-03-25T21:15:00.001+01:002015-03-25T21:15:26.532+01:00Nowości w portfelu<div style="text-align: justify;">
W ostatnich dniach nie miałem za bardzo czasu nic napisać, ale to nie oznacza, że w portfelu wiało nudą. Otóż nie wiało, a wręcz zrobił się niewielki przeciąg.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
W pierwszej kolejności postanowiłem się ostatecznie pozbyć wszystkich akcji Radpolu po 7,49 PLN (dzisiaj akcje kosztują 7,11 PLN). Spółka pokazała słabe wyniki, więc uznałem, że nie ma sensu jej trzymać i oddałem ją z dość dużą stratą (ok. 38%). To ostatni taki papier, z którym pozwoliłem sobie na tak ogromną procentową stratę. Radpol trzymałem bardzo długo, bo wydawało mi się, że ta spółka ma przed sobą jakieś perspektywy. Niestety, po dramatycznym spadku w ubiegłym roku nic się nie zmieniło, a ostatnie wyniki przelały czarę goryczy.</div>
<div style="text-align: justify;">
</div>
<a name='more'></a><br />
<div style="text-align: justify;">
Z psychologicznego punktu widzenia, bardzo się cieszę, że się pozbyłem tych akcji, bo one mi ciążyły już od dawna. Dzięki temu mogłem uwolnić gotówkę na nowe tematy.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Inna sprawa, że akcje, które kupiłem dawno temu trzymałem, ale już nie dokupowałem nowych. Po prostu kolejne środki inwestowałem w inne spółki, dlatego udział Radpolu w moim portfelu akcyjnym był niewielki. Dlatego też i kwotowo jakoś nie wyglądało to strasznie, choć wiadomo, że strata i przyznanie się do błędu nie należą do najprzyjemniejszych rzeczy. Ostatecznie jednak stwierdziłem, że lepiej odmrozić środki i kupić coś, co porusza się w górę.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Po pozbyciu się Radpolu zainwestowałem trochę w Lentex, Ambrę i PZU. Dzisiaj natomiast sprzedałem trochę Ergisu, a w zamian kupiłem AC Autogaz. Podoba mi się wizja dalszej ekspansji spółki na rynki zagraniczne, a także dywidendy, które są bardzo atrakcyjne. To jednak nie wszystko.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Kolejny argument, który przemawiał za zakupem to fakt, że spółka jest po głębokiej przecenie i chce rosnąć. Być może wyszedłem przed szereg i kupiłem akcje zbyt wcześnie (mogłem poczekać na pokonanie wrześniowej górki na poziomie 37,85 PLN lub wybicie się z linii trendu spadkowego, który jest gdzieś na poziomie 34 PLN). Z drugiej strony, mimo słabszego sentymentu w ostatnich dniach, popyt nadal przeważa. Zobaczymy, co z tego wyjdzie.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Co mnie jeszcze pozytywnie zaskoczyło, to to, że mimo słabszych niż w ubiegłym roku wyników, kurs nadal rośnie.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Na chwilę obecną, po pozbyciu się najgorszego elementu układanki i zakupach, portfel zyskuje 10,06%. To pokazuje, że sprzedaż Radpolu obniżał mój całkowity zysk o jakieś 3-4%.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Największy papierowy zysk mam na razie na Amice (39%), Lenie (18%), Ergisie (12%), ETFW20L (6%) i PZU (blisko 6%). Na minusie jest Ambra (niecałe 2%), ale jest to papier wybitnie długoterminowy.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Jeśli chodzi o udział poszczególnych walorów w portfelu, to liderem cały czas jest ETFW20L (18,7%), przed Ambrą (18%), Leną (17,5%), PZU (14,5%) i Amiką (13,7%). Mój nowy nabytek, AC Autogaz stanowi na razie 3%, ale rozważam zwiększenie udziału do 7-8%. Nie wiem jeszcze jednak, czyim kosztem. Możliwe, że Ergisu oraz dodatkowych wolnych środków, które pojawiły mi się.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
W dalszej perspektywie chciałbym jeszcze powiększyć udział Amiki i PZU w swoim portfelu.</div>
kryhttp://www.blogger.com/profile/17953990521865499805noreply@blogger.com13tag:blogger.com,1999:blog-3247234755334395865.post-13616673870782215662015-03-19T19:54:00.003+01:002015-03-19T19:54:48.179+01:00Miało iść w drugą stronę<div style="text-align: justify;">
Parę dni temu rozważałem na blogu kierunek, w którym może udać się indeks WIG20. Przyznam, że liczyłem (a w zasadzie bardziej nie wykluczałem, niż liczyłem), że kurs pójdzie niżej i przetestuje dołki z połowy stycznia. Tymczasem wszystko potoczyło się zupełnie inaczej. Wszelkie rozważania na temat kierunku indeksu to wróżenie z fusów. Lepiej skupić się na konkretnych spółkach.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Dobrze, że nie gram na kontraktach. W sumie chciałbym w ten sposób częściej się mylić. Dzisiaj na zakończenie dnia mój portfel zyskuje już 7,59%. Pozostaje czekać na korektę na niektórych walorach, ponieważ jest to nieuniknione. Taka Amica jest już tak przegrzana (RSI blisko 90), że musi nastąpić jakiś spadek.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Na najbliższe dni najbardziej interesującym mnie tematem będzie PZU, który odbił się od bandy i zmierza na północ. Czy na dobre. Czy około 30-złotowa dywidenda jest w stanie zachęcić inwestorów do zakupów? Sądzę, że tak. W każdym razie ja jeszcze nie powiedziałem ostatniego słowa, jeśli chodzi o zakupy akcji tej spółki.</div>
kryhttp://www.blogger.com/profile/17953990521865499805noreply@blogger.com3tag:blogger.com,1999:blog-3247234755334395865.post-90468260529488949422015-03-18T19:18:00.000+01:002015-03-18T19:18:12.389+01:00Cierpliwość nagrodzona<div style="text-align: justify;">
Parę dni temu pisałem, że Lentex ma szansę w końcu wystrzelić. Wyczyszczono trochę stop lossów i kurs trochę zamulił na poziomie 8,55-8,56 PLN, aż w końcu nadeszło to, co powinno. Kurs poszybował dzisiaj o 6% w górę na dużych obrotach. Na papierze jestem już blisko 7% do przodu.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Pod koniec sesji cena spadła, ale było to spowodowane najpewniej tym, iż ci najbardziej niecierpliwi po prostu zrealizowali zyski. Ja twierdzę, że spółkę stać na więcej i na razie nie sprzedaję akcji. Myślę, że spokojnie 20% jest do zarobienia i mniejszym zyskiem raczej się nie zadowolę, chociaż trzeba być pokornym i obserwować, co będzie miał do powiedzenia rynek w tym temacie.</div>
<a name='more'></a><br />
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Chwili wytchnienia nie ma Amica. Dzisiaj wydawało się, że kurs w końcu skoryguje, a tu niespodzianka. Od 14:30 kurs był nad kreską, by zakończyć dzień aż na ponad 2-procentowym plusie. Nie ma chętnych do sprzedaży tego papieru. Tymczasem zysk na razie wynosi blisko 40%.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Ciężka sprawa jest z PZU. Dzisiaj rynek był bardzo niezdecydowany, w którą stronę pójść. W efekcie skończyliśmy dzień na lekkim minusie oraz długimi cieniami. Końcówka sesji pokazała siłę popytu i liczę, że to jest impuls do dalszych wzrostów. Póki co, na PZU zyskuję blisko 4%.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Całkiem nieźle radzi sobie cały czas Ergis. Przyznam, że była to spółka, w którą nie do końca wierzyłem (zredukowałem zresztą swoją pozycję jakiś czas temu). Tymczasem jest moc, więc nie widzę powodu, by sprzedawać to, co posiadam. Na razie jestem na 16-procentowym plusie. Kurs jest w dość ciekawym punkcie, bo atakujemy szczyty z września. Niepokojący jest trochę fakt, że już od dłuższego czasu idziemy w górę i może po prostu zabraknąć sił, by pokonać poziom 5,10 PLN. Szkoda, że wcześniej nie było jakiejś korekty, bo teraz może być ciężko sforsować ten poziom.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
W fazę korekty wchodzi Lena. Myślę, że możemy spaść gdzieś do około 4,50-4,60 PLN za akcje. Ten poziom uznałbym jako bezpieczny. Poniżej tego poziomu musiałbym się zastanowić, jakie okoliczności będą towarzyszyły spadkom (ogólny sentyment na giełdzie, obroty, zachowanie małych i średnich spółek itp.). Dużo będzie też zależało od raportu, który opublikowany będzie w piątek.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
W moim portfelu akcyjnym cały czas liderem pod względem udziału jest ETFW20L, który stanowi 18,5%. Na drugim miejscu jest Ambra (niestety spółka na razie notuje korektę, choć mam nadzieję, że już nie tak głęboką, jak wcześniej) - 17,4%, a na trzecim miejscu jest Lena - 16,1%. Na dalszych miejscach są: Amica - 14% i PZU - 13,5%.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Łącznie mój portfel akcyjny zyskuje 6,64%.</div>
kryhttp://www.blogger.com/profile/17953990521865499805noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-3247234755334395865.post-42720960691105339452015-03-15T11:52:00.001+01:002015-03-15T11:55:12.526+01:00Drobne ruchy w portfelu<div style="text-align: justify;">
W końcówce ubiegłego tygodnia dokonałem dwóch drobnych zmian w portfelu. Sprzedałem część IAI (zysk 20%) oraz kupiłem PZU po 466,85 PLN.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
W przypadku IAI sprawa jest jasna. Kupiłem ją spekulacyjnie z nadzieją na zarobek około 20%. Część akcji sprzedałem, część jeszcze czeka. Długoterminowo papier ciekawy, ale niestety zbyt drogi. Pozostaje więc spekulacja za niewielki kapitał.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Pozwoliłem sobie na zakup kolejnych akcji PZU. Może to wyglądać na próbę łapania dołka, ale tak nie jest. Choć z drugiej strony kurs jest na poziomie dołka z września i grudnia 2014. Może więc na początku tygodnia nastąpić czyszczenie stop lossów (a nawet jestem pewien, że tak będzie) i kurs wróci do swojego normalnego trendu. Poza tym, i tak planowałem kupić PZU, a skoro spadło, to tym lepiej. Średnia cena zakupu PZU wynosi teraz 456,73 PLN. Myślę, że to nie koniec moim zakupów, jeśli chodzi o tą spółkę.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Ciekawie było w tygodniu na Lenteksie. Spółka odrobiła straty i w środę wróciła do poziomu 8,55-8,56 PLN, którego ciągle nie może sforsować. Popyt jednak nie ustępuje, więc liczę, że w końcu uda się pokonać ten poziom.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Bardzo ładnie spisuje się Amica, która ostatnio mocno poszybowała w górę. Na chwilę obecną mam papierowy zysk na poziomie ponad 32%. Nie zamierzam jednak pozbywać się akcji tej spółki. Najlepsze i tak chyba przed nią.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Przed nami kolejny tydzień. Patrząc na wykres szerokiego rynku śmiem twierdzić, że zakończymy go na minusie. Natomiast na WIG20 nie zdziwiłbym się, gdybyśmy przetestowali styczniowe dołki. Podobnie przegrzanie dostrzegalne jest już na niektórych moich spółkach i korekta zbliża się nieubłaganie. Czas jednak pokaże, jak będzie, bo jest to zwykłe weekendowe wróżenie z fusów, do którego nie można poważnie podchodzić.</div>
kryhttp://www.blogger.com/profile/17953990521865499805noreply@blogger.com3tag:blogger.com,1999:blog-3247234755334395865.post-89424059611861121012015-03-11T21:43:00.001+01:002015-03-11T21:44:01.699+01:00Ruszenie na Lenteksie i (nie)spodziewana granica. Porównanie PZU z ETFW20L długoterminowo<div style="text-align: justify;">
Tak jak pisałem w <a href="http://kupowanie.blogspot.com/2015/03/kolejny-tydzien-za-nami.html">piątek</a>, spodziewałem się, że nagłe spadki na Lenteksie były chwilowe i kurs wrócił na wyższe poziomy. Niestety, barierą nie do pokonania dzisiaj był poziom 8,55 PLN.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
To jest dość istotny punkt, z którym popyt nie może sobie poradzić od połowy lutego. Patrząc na aktualne zlecenia kupna, wiele nie potrzeba, by przekroczyć tą granicę (na tą chwilę jest to 3500 akcji), choć pewnie jutro od rana będą pojawiały się kolejne. Popyt jest jednak "na tak", więc liczę, że z tym poziomem sobie w końcu poradzi. No chyba, że w końcu zabraknie mocy. W to jednak nie wierzę.</div>
<div style="text-align: justify;">
</div>
<a name='more'></a><br />
<div style="text-align: justify;">
Ja w poniedziałek postanowiłem dokupić jeszcze trochę akcji tej spółki (odpowiednio po 8,30 i 8,31 PLN) uśredniając tym samym cenę zakupu do 8,48 PLN. Aktualnie Lentex stanowi blisko 8% całego mojego portfela akcyjnego. Innych zmian na razie w portfelu nie ma. Akumuluję kapitał na kolejne zakupy. Rozważam też jakąś sprzedaż, żeby jakiś zysk "zaksięgować", ale jeszcze nie wiem, czego się pozbędę, więc na razie status quo będzie zachowany.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Niepokoi mnie ostatnio fakt, że w Ambrze jeden z członków zarządu sprzedaje swoje akcje. Nie odbija się to jakoś na kursie, więc wygląda na to, że nie jest to jeszcze taka groźna informacja. No, ale trzeba obserwować, co się dzieje, bo jakiś powód sprzedaży jest.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Dużo dobrego dzieje się natomiast na walutach. Szczególnie cieszę się z tego, co dzieje się na dolarze. Myślę, że jak kurs dotrze do poziomu 4 PLN zacznę rozważać sprzedaż "zielonych". Fajnie też spisuje się funt. W tym wypadku liczę na 6 PLN, chociaż zdaję sobie sprawę, że - tak jak w przypadku USD, są to dość istotne z psychologicznego punktu widzenia granice i nie będzie aż tak łatwo ich osiągnąć.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Wracając jeszcze do tematu akcji, chciałbym poruszyć pewną kwestię. Jak kiedyś wspominałem, niektóre papiery chciałbym trzymać na długo, nawet na bardzo długo. Wśród nich są dwa walory: ETFW20L oraz PZU. Zastanawiam się, który z tych walorów może mieć przewagę w długim terminie, bo sensownym rozwiązaniem byłoby się skupić na jednym, choć oczywiście takiego obowiązku nie ma.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Z jednej strony ETFW20L odzwierciedla to, co się dzieje na WIG20, więc ruchy na tym papierze są mniejsze (zarówno w jedną, jak i drugą stronę, co w przypadku długiego terminu jest raczej pozytywną informacją). Plusem jest też to, że uwzględnia w kursie dywidendy. Średnia dywidenda na WIG20 wynosi 3,46%, więc coś na poziomie lokaty.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Z PZU sprawa jest inna. Jest to konkretna spółka, która będzie reagowała na różne czynniki bardziej niż cały indeks. Niekorzystne jest to, że Skarb Państwa posiada (zbyt) duży udział w niej, a więc nie jest to spółka wolna np. od afer (jak choćby ostatnia, podczas której wkroczyło CBA). Minusem jest też to, że pomimo faktu, iż jest to ogromna firma, może kiedyś wpaść w trend spadkowy, który może potrwać lata. W przypadku ETFu sprawa wygląda tak, że jednak rynek (jako całość) ma większe tendencje do wzrostów (lub niespadania) w porównaniu do poszczególnych spółek. Jeszcze innym zagrożeniem posiadania PZU jest fakt, że spółka jest tak ogromna, że ciężko znaleźć kierunek, w którym mogłaby się dalej (dynamicznie) rozwijać. Plusem PZU jest natomiast fakt, że dywidenda będzie wyższa od tej na ETFie.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Warto jeszcze podkreślić wyceny. C/WK w przypadku WIG20 wynosi 1,33 (PZU 3,17), natomiast C/Z WIG20 to 14,02 (PZU 13,10). Patrząc na wykres z ostatnich 5 lat PZU niestety zmiażdżył ETFW20L stopą zwrotu, choć trzeba przyznać, że kurs PZU od początku idzie bez jakiejś drastyczniejszej przeceny, która musi jednak w końcu nastąpić. I tutaj jest największe ryzyko - po pierwsze, nie znamy wielkości przeceny, a po drugie, nie wiemy, czy to nie odwróci trendu.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Reasumując, w moim odczuciu, ETFW20L jest mimo wszystko bezpieczniejszy, a o to chodzi w długim terminie. O bezpieczeństwo kapitału. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Jeśli ktoś z Czytelników ma jakieś przemyślenia nad wyższością ETFu na WIG20 w stosunku do PZU (lub odwrotnie) zapraszam do dyskusji.</div>
kryhttp://www.blogger.com/profile/17953990521865499805noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-3247234755334395865.post-37142273216281181402015-03-06T21:04:00.000+01:002015-03-06T21:04:00.355+01:00Kolejny tydzień za nami<div style="text-align: justify;">
Za nami kolejny tydzień. W ostatnich pięciu dniach nie było żadnych zmian w moim portfelu akcyjnym. A szkoda, bo było kilka okazji. A na pewno jedna, której nie mogę odżałować.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Idealną okazją do zakupu było nagłe tąpnięcie kursu Leny. Cena spadła z poziomu w okolicach 4,90 PLN do 4,41 PLN, by powrócić do 4,90 PLN.</div>
<a name='more'></a><br />
<div style="text-align: justify;">
Generalnie to stałem przed dylematem, co zrobić w takiej sytuacji. Akurat skończyła mi się lokata i w zasadzie miałem trochę wolnych środków. Stwierdziłem jednak, że tej bezpiecznej części nie będę jednak przeznaczał na ryzykowne instrumenty i zakończyło się tym, że kasa ponownie wróciła na lokatę (3,4% w T-Mobile Bankowe). Dzień po założeniu lokaty okazało się, że stopy procentowe zostały obniżone, więc w konsekwencji nie było to taki głupi ruch.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Przy okazji warto przypomnieć, że nie trzyma się wszystkich jajek w jednym koszyku. Przekładając z polskiego na nasze, nie powinno się trzymać wszystkich pieniędzy w jednej klasie aktywów. Trzeba się pilnować, bo czasami, jak panuje euforia na akcjach, to łatwo się zapomnieć i kupić za dużo. A to nie jest rozsądne.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Mając sporą część kapitału w lokatach (około 35%) jestem w miarę zabezpieczony na wypadek nagłego spadku wartości portfela akcyjnego.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Inna ciekawa okazja, która pojawia się właśnie na warszawskim parkiecie to PZU. Cena spadła już o prawie 7% i aktualnie kurs znajduje się w dość ciekawym miejscu. Liczę, że jeszcze poleci o 10 PLN i wówczas spróbuję dokupić co nieco. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Fajnie zaczyna prezentować się Ambra, która przez wiele miesięcy była mocno zdołowana. Teraz coś się ruszyło, poprawiły się obroty i widać, że może to być spółka, która przyniesie ciekawy zysk. Póki co, spodziewam się jakiejś drobnej korekty (świadczyć o tym może choćby dzisiejszy cień), może i do poziomu 9,00 PLN, ale potem jest szansa na dalsze wzrosty. Dla mnie istotne są obroty, które poprawiły się od połowy lutego.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
W przyszłym tygodniu spodziewam się w końcu ruchu w górę na Lenteksie. Dzisiaj bardzo ładnie zostały wyczyszczone stop lossy, więc już chyba nic nie stoi na przeszkodzie, by iść we właściwym kierunku. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Jeśli chodzi o cały portfel akcyjny, na razie zyskuje on 5,58%. Przyzwoicie, ale ten portfel stać na więcej. Dużo więcej.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
W moim portfelu, poza akcjami i lokatami, są waluty (USD, EUR, NOK i GBP). Powolutku wyzbywam się EUR. Nie widzę potrzeby trzymania tej waluty, ponieważ i tak co miesiąc moi klienci robią do mnie przelewy w niej.</div>
kryhttp://www.blogger.com/profile/17953990521865499805noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-3247234755334395865.post-48729752019426567912015-03-02T20:18:00.004+01:002015-03-02T20:18:54.430+01:00Portfel zyskuje, kilka drobnych zmian<div style="text-align: justify;">
W miniony piątek dokonałem kilku drobnych zmian w portfelu, który spisuje się w ostatnich dniach nadspodziewanie dobrze.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
W pierwszej kolejności zredukowałem nieco swoją pozycję na spółce Ergis. Sprzedałem część akcji z zyskiem 10%. Spółka nadal jednak widnieje w moim portfolio i stanowi 5,7% całości portfela akcyjnego.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Za pozyskane ze sprzedaży środki kupiłem trochę akcji IAI (po 5,40 PLN). Obecnie średnia cena zakupu wynosi 5,08 PLN, a aktualny kurs to 5,80 PLN. Nieźle, jak na kilka dni inwestycji. Zdaję sobie jednak sprawę, że jest to spółka niepłynna, a dodatkowo z rynku New Connect. A to wiąże się z dużym ryzykiem, że zysk może szybko stopnieć i zmienić się w stratę. Aktualnie IAI stanowi 3% całego portfela.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Zdecydowałem się również dołożyć akcji Lenteksu (aktualnie 5,64% wartości portfela zakupiony średnio po 8,55 PLN). Coś od paru tygodni kurs nie może przeskoczyć tej granicy, więc jeszcze poczekam.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Wierząc w dobre wyniki Amiki, postanowiłem również dokupić trochę akcji tej spółki. Aktualnie Amica stanowi już 18,15% wartości portfela kupiona średnio po 106,11 PLN. Przyznam, że piątkowe lekkie tąpnięcie kursu nie przestraszyło mnie i uznałem to za okazję inwestycyjną. Jak się okazało w piątek wieczorem i dzisiaj, była to chyba dobra decyzja.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Dzisiaj na koniec dnia mój cały portfel zyskuje już 5,14%. Głównie wpływ na to miały dość wyraźne ruchy na akcjach Ambry, Amiki, a także stabilnego wzrostu Leny Lighting. Ta ostatnia spółka stanowi największy udział spośród akcji w moim portfelu (17,11%). Liderem jest ETFW20L, którego udział wynosi ponad 19%. Wśród czołowych komponentów jest również PZU (ponad 13%).</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Bardzo podoba mi się to, co dzieje się na akcjach Leny. Po pokonaniu ważnego oporu na poziomie 4,69 PLN kontynuuje jazdę na północ. Niepokojące jest jedynie to, że wszystko dzieje się na stosunkowo niewielkich obrotach. Choć z drugiej strony trzeba przyznać, że obroty na naszej giełdzie nie są jej najmocniejszą stroną. Ważną datą dla tej spółki jest 20 marca, kiedy to opublikowany zostanie raport za 2014 rok. Być może pod to rynek zaczyna grać?</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Zachowanie moich spółek bardzo pozytywnie mnie ostatnio zaskakuje. Po wielu miesiącach marazmu wreszcie to zaczyna kształtować się tak, jak powinno. Do całkiem przyjemnego plusu na akcjach jednak się za mocno nie przywiązuję. Dzisiaj jest +5%, a jutro może być -5%. Ja po prostu obserwuję rynek i bez większych emocji realizuję swoją strategię. Najbardziej fascynujące w inwestowaniu jest to, że nikt nie wie, co będzie jutro.</div>
kryhttp://www.blogger.com/profile/17953990521865499805noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-3247234755334395865.post-88275100095764527512015-02-26T10:02:00.002+01:002015-02-26T10:02:54.903+01:00Aby hossa trwała, potrzeba sceptyków<div style="text-align: justify;">
Czy tytułowe zdanie jest zgodne z prawdą? Czy właśnie sceptycy są motorem napędowym hossy? Jeśli tak, to dlaczego?</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Aby odpowiedzieć sobie na to pytanie, trzeba się zastanowić, kiedy jest hossa? Najogólniej mówiąc, kiedy kupujących jest więcej niż sprzedających. A skąd ci kupujący mają się brać? Ano właśnie, spośród niedźwiedzi, którzy czekają na spadki i często nie mogą się ich doczekać. I coraz częściej zmieniają nastawienie z niedźwiedziego na bycze i przyłączają się do rajdu.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Mówi się często, że jest to wspinaczka po ścianie strachu. I właśnie z taką wspinaczką po ścianie strachu mamy chyba do czynienia na naszej giełdzie. Ci, którzy mieli, zapakowali się już w akcje, i teraz do głosu powoli dochodzą nieśmiało niedźwiedzie, które zmieniają swoje nastawienie do giełdy. I tak oto, przy stosunkowo niewielkich obrotach zmierzamy coraz wyżej. W dłuższym terminie można powiedzieć, że po takiej ścianie strachu poruszamy się już od 2012 roku (patrząc na WIG, bo akurat WIG20 słabo odzwierciedla w tym wypadku sytuację na giełdzie).</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Generalnie, żeby hossa mogła trwać potrzeba niedźwiedzi, którzy siedzą w swojej norze i się nie wychylają. Bo to oni posiadają kapitał, który da kopa naszej giełdzie. Trzeba jedynie czekać. Bo ci sceptycy też obserwują, co się dzieje na rynku i widzą, że pociąg im odjeżdża, więc wcześniej czy później powinni się przyłączyć do rajdu.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Dlatego też warto obserwować nastawienie inwestorów do giełdy. Im bardziej niedźwiedzie, tym lepsza okazja do akumulowania akcji. Indeks nastrojów z 19 lutego mówi nam, że optymistów jest 51,2%, natomiast pesymistów tylko 23,6%. W moim odczuciu nie jest to, niestety, dobra wiadomość przynajmniej w krótkim i średnim terminie. Za dużo byków.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Jeszcze, żeby nie tworzyć nowego artykułu, wyrysowałem sobie w charakterze ciekawostki wykres indeksu SWIG80 z ostatnich 10 lat. Do indywidualnej interpretacji.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjSzLoH_juain1IkM-qeT1c3RJ5jcR1MyBEr-3TgL8tL9axYHLwSLMu_R1yeMmuHnVDldWCsyrkv0Rr89-tJlHXPH0d6RmQaTaslBj7Xf4C9N3-qc6RXWGc6TkU99enwHGmLoOKNc3Ke8o6/s1600/swig80_m.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjSzLoH_juain1IkM-qeT1c3RJ5jcR1MyBEr-3TgL8tL9axYHLwSLMu_R1yeMmuHnVDldWCsyrkv0Rr89-tJlHXPH0d6RmQaTaslBj7Xf4C9N3-qc6RXWGc6TkU99enwHGmLoOKNc3Ke8o6/s1600/swig80_m.png" height="250" width="400" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
kryhttp://www.blogger.com/profile/17953990521865499805noreply@blogger.com3tag:blogger.com,1999:blog-3247234755334395865.post-16197201473103404222015-02-25T19:00:00.000+01:002015-02-25T19:00:34.618+01:00Dokupiłem Lentex i IAI<div style="text-align: justify;">
Dzisiaj powiększyłem nieco zaangażowanie w dwie moje najnowsze spółki: Lentex (kupione za 8,55 PLN) oraz newconnectową IAI (za 4,99 PLN). Aktualnie Lentex stanowi niecałe 5% wartości portfela, a IAI blisko 2%, więc nie są to wiodące pozycje w moim portfolio.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Bardzo fajnie wyglądała dzisiaj sytuacja na Amice. Kurs wzrósł o 3,54% przy bardzo dużych, blisko 19-milionowych obrotach. Coś się ewidentnie na tej spółce dzieje. Wiele wskazuje na to, że rynek dyskontuje dobre wyniki. Póki co jednak, nie ma co spekulować i czekać na jakieś wieści ze spółki.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Coś tam ruszyło się dzisiaj również na Radpolu, chociaż nędzne obroty raczej nie dają podstaw do jakiegoś większego optymizmu. Trzeba czekać.</div>
kryhttp://www.blogger.com/profile/17953990521865499805noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-3247234755334395865.post-66955504539095016032015-02-25T11:07:00.000+01:002015-02-25T11:07:02.190+01:00Lena idzie jak burza<div style="text-align: justify;">
Bardzo przyjemnie patrzy się na wykres spółki Lena Lighting, którą mam przyjemnośc mieć w portfelu. Akcje tej spółki są w trendzie wzrostowym od 2009 roku i praktycznie cały czas pobijają nowe szczyty. Do rekordów z 2007 roku (9,23 PLN) droga jest co prawda bardzo daleka, ale potencjał spółki jest cały czas duży.</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Dla mnie najważniejsze jest to, że spółka jest niezmiennie tania i wypłaca coraz wyższe dywidendy. A rosnące przychody i zyski spółki tylko potwierdzają jej potencjał.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Oczywiście nikogo nie naganiam na zakup akcji tej spółki (ani żadnej innej, którą posiadam w portfelu). Piszę jedynie spostrzeżenia na temat tego, co mam w portfelu. Czasami wręcz się niepokoję, jak o moich spółkach mówi się za dużo. A ostatnio tak było między innymi w komentarzach pod jednym z tekstów na blogu <a href="http://appfunds.blogspot.com/">Zbyszka Papińskiego</a>. Lubię czasami poobserwować forum Bankiera czy Parkietu i jeśli w wątkach dotyczących spółek, które posiadam niewiele się mówi (a już zwłaszcza brakuje zachwytów), to jestem spokojny. I tak ma być.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Tak czy inaczej, cieszę się, że nudny okres konsolidacji (czy tam lekkiej korekty, zależnie, jaki kto ma horyzont czasowy - jak zwał, tak zwał) w 2014 roku mamy chyba za sobą.</div>
kryhttp://www.blogger.com/profile/17953990521865499805noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-3247234755334395865.post-80657820802018372972015-02-23T20:43:00.002+01:002015-02-23T20:43:35.400+01:00Amica zaatakowała historyczne szczyty. Lentex w portfelu<div style="text-align: justify;">
Mimo iż ostatnie sesje są dość nudne, jeśli chodzi o atrakcje, to jednak na niektórych moich spółkach coś się jednak dzieje.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Dzisiaj, <a href="http://kupowanie.blogspot.com/2015/02/bez-sentymentu-synthos-wylecia-z.html">jak pisałem</a>, wywaliłem Synthos. W jego miejsce kupiłem akcje Lenteksu (po 8,55 PLN). Spółka, moim zdaniem, niezła, w trendzie rosnącym, nie najdroższa, jeśli chodzi o C/WK i C/Z. Wypłaca dywidendy, eksportuje, ma ciekawy akcjonariat. Wszystko to powoduje, że jest to ciekawy papier. Nie jest to oczywiście spółka na lata, ale myślę, że z rok, dwa można ją potrzymać.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Bardzo ciekawie prezentował się dzisiaj kurs Amiki. Spółka z mojego portfela atakowała dzisiaj historyczne szczyty (przez moment kurs wynosił 122,10 PLN). Ostatecznie dzień zakończył się niżej, ale jest duża szansa, że popyt będzie jeszcze w niedługim czasie przeważał. Trochę niepokojąco wygląda duży górny cień, ale poczekajmy, co wydarzy się w kolejnych dniach. Ważne, że coś na tej spółce się dzieje, bo o ubiegłym roku chcielibyśmy jak najszybciej zapomnieć.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Czy będą jakieś kolejne rotacje w portfelu? Nie mogę tego wykluczyć, choć na razie gromadzę kapitał na dalsze zakupy. W najbliższych dniach będę się skupiał na znalezieniu jakiejś w miarę ciekawej lokaty, ponieważ na początku marca kończy mi się w Idea Banku, a ten bank nie oferuje już niczego rzucającego na kolana.</div>
kryhttp://www.blogger.com/profile/17953990521865499805noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-3247234755334395865.post-46295131802651727622015-02-23T12:40:00.003+01:002015-02-23T12:40:46.105+01:00Bez sentymentu. Synthos wyleciał z portfela<div style="text-align: justify;">
Nie miałem oporu z pozbyciem się akcji Synthosu dzisiaj. Słabe wyniki (może nie tyle słabe, co gorsze od konsensusu) spowodowały, że kurs akcji osunął się o kilka procent dzisiaj i raczej niewiele wskazuje, żeby miało się cokolwiek zmienić w tym temacie.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Jak wspominałem, papiery Synthosu kupiłem średnio po cenie 4,18 PLN, a sprzedałem po 4,41, czyli około osiągnąłem około 5% zysku. Mało, ale co zrobić?</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Tak jak pisałem kilkakrotnie, spółka poprzez duży udział OFE w akcjonariacie, nie była moim faworytem w długim terminie. Niesatysfakcjonujące wyniki spowodowały również, że spółka nie jest już dla mnie ciekawym tematem nawet w krótszym terminie. Szkoda, ale sentymenty trzeba czasami odłożyć na bok.</div>
kryhttp://www.blogger.com/profile/17953990521865499805noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-3247234755334395865.post-22980637662467503162015-02-18T15:06:00.003+01:002015-02-18T15:49:18.277+01:00Mizerne wzrosty, ale wzrosty! Szczegóły mojego portfela<div style="text-align: justify;">
Nasz WIG20 podnosi się powoli z kolan. Od połowy stycznia z poziomu 2225 udało nam się dojść już do poziomu ponad 2350. Wzrosty są bardzo powolne, ale są. I to trzeba docenić.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Na pewno zastanawiające są te wzrosty z ostatnich dni, ponieważ obroty są niewielkie. Więcej ciekawych rzeczy dzieje się jednak na poszczególnych spółkach. I to one powinny być najbardziej interesujące dla małych inwestorów. Bo my, mali inwestorzy, nie musimy się ścigać z rynkiem. Dla nas benchmarkiem powinny być kiepskie oprocentowanie lokat i to w porównaniu do nich nasze zyski powinny być większe, a nie w stosunku do WIG-u czy WIG20. Nimi muszą się podniecać fundusze.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Z funduszami jest jednak taka sprawa, że one inwestują cudze pieniądze, więc im to aż tak nie robi, czy zarobią, czy stracą. Byle być lepszym od benchamrku. Tymczasem mali inwestorzy mają ten komfort, że jak nie widzą dobrej sytuacji na giełdzie, to po prostu nie kupują i tyle.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Przyznam, że z małą ulgą obserwuję to, co dzieje się na spółkach z mojego portfela w ostatnim czasie. A jest dość dobrze, chociaż do ideału brakuje. Poniżej sytuacja na froncie z moim krótkim komentarzem do każdej spółki.</div>
<a name='more'></a><br />
<h3 style="text-align: justify;">
<b>Ambra (około 18% udział w portfelu akcyjnym)</b></h3>
<div style="text-align: justify;">
<b>kupno: 9,22 PLN<br />aktualna cena: 8,80 PLN</b><br />
zysk/strata: <b><span style="color: red;">-4,92%</span></b></div>
<div style="text-align: justify;">
Spółka kupiona na lata, więc aktualne ruchy mnie jakoś nie ruszają. W ostatnich miesiącach dużo akcji kupowałem. <br />
Co mnie zachęca? Rosnący rynek Cydru Lubelskiego, stabilny akcjonariat, niski free float, niezłe dywidendy, spółka tania.</div>
<div style="text-align: justify;">
Co mnie martwi? Słaba płynność i to, że kurs był przez ostatnie miesiące mocno zdołowany (choć dzięki temu udało mi się dokupić sporo akcji po taniości)</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<h3 style="text-align: justify;">
Amica (ok. 11%)</h3>
<div style="text-align: justify;">
<b>kupno: 104,92 PLN</b></div>
<div style="text-align: justify;">
<b>aktualna cena: 112,05 PLN</b></div>
<div style="text-align: justify;">
zysk/strata: <span style="color: #38761d;"><b>+6,38%</b></span></div>
<div style="text-align: justify;">
Spółka kupiona na długi termin. Kurs w konsolidacji, co uważam za pozytyw, mając na względzie słabsze wyniki z rynków wschodnich. Cały czas twierdzę, że najlepsze czasy jeszcze przed spółką. Rzadko dokupuję jednak te papiery, koncentrując się na innych</div>
<div style="text-align: justify;">
Co mnie zachęca? Spółka dość tania, perspektywiczna, dała radę mimo kryzysu wschodniego.</div>
<div style="text-align: justify;">
Co mnie martwi? Właśnie kryzys wschodni. Nie wiadomo, jak to się odbije na kolejnych wynikach.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<h3 style="text-align: justify;">
Ergis (ok. 8%)</h3>
<div style="text-align: justify;">
<b>kupno: 4,22 PLN</b></div>
<div style="text-align: justify;">
<b>aktualna cena: 4,68 PLN</b></div>
<div style="text-align: justify;">
zysk/strata: <b><span style="color: #38761d;">+10,23%</span></b></div>
<div style="text-align: justify;">
Spółka kupiona długoterminowo, ale nie dłużej niż na rok, może dwa. Być może się coś zmieni wraz z publikacją kolejnych raportów.</div>
<div style="text-align: justify;">
Co mnie zachęca? Dobre wyniki, spółka tania, trend rosnący. Spółka nawet dała dywidendę.</div>
<div style="text-align: justify;">
Co mnie martwi? W akcjonariacie dużo OFE, które mogą zacząć sypać.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<h3 style="text-align: justify;">
ETFW20L (ok. 20%)</h3>
<div style="text-align: justify;">
<b>kupno: 252,90 PLN</b></div>
<div style="text-align: justify;">
<b>aktualna cena: 265 PLN</b></div>
<div style="text-align: justify;">
zysk/strata: <b><span style="color: #38761d;">+4,38%</span></b></div>
<div style="text-align: justify;">
Jak wiemy, indeksy mają tendencję do rośnięcia, więc skoro nie ma bessy (a nie ma i się na nią nie zanosi), uważam to za trafny wybór. Co prawda lepszym wyborem z perspektywy czasu byłyby ETFy na DAX lub SP500, ale teraz to już można tylko gdybać.</div>
<div style="text-align: justify;">
Co mnie zachęca? Brak bessy.</div>
<div style="text-align: justify;">
Co mnie martwi? Za wolno rośnie.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<h3 style="text-align: justify;">
Lena Lighting (ok. 18%)</h3>
<div style="text-align: justify;">
<b>kupno: 4,13 PLN</b></div>
<div style="text-align: justify;">
<b>aktualna cena: 4,75 PLN</b></div>
<div style="text-align: justify;">
zysk/strata: <b><span style="color: #38761d;">+14,66%</span></b></div>
<div style="text-align: justify;">
Spółka kupiona na długi termin. Nawet rzekłbym, że na bardzo długi. Od czasu do czasu kupuję i zamierzam kupować akcje tej spółki.</div>
<div style="text-align: justify;">
Co mnie zachęca? Trend, akcjonariat, niski free float, dywidendy, perspektywy.</div>
<div style="text-align: justify;">
Co mnie martwi? Płynność mogłaby być większa.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<h3 style="text-align: justify;">
PZU (ok. 14%)</h3>
<div style="text-align: justify;">
<b>kupno: 456,03 PLN</b></div>
<div style="text-align: justify;">
<b>aktualna cena: 499,10 PLN</b></div>
<div style="text-align: justify;">
zysk/strata: <b><span style="color: #38761d;">+9,02%</span></b></div>
<div style="text-align: justify;">
Spółka kupiona "na zawsze". Powolutku zamierzam dobierać akcje tej spółki, ale bez zbędnego szaleństwa. Liczę, że za 20 lat będę mógł żyć z dywidend z tej spółki.</div>
<div style="text-align: justify;">
Co mnie zachęca? Wielkość spółki i jej stabilizacja.</div>
<div style="text-align: justify;">
Co mnie martwi? Na razie nie widzę jakichś większych zagrożeń.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<h3 style="text-align: justify;">
Radpol (ok. 5%)</h3>
<div style="text-align: justify;">
<b>kupno: 12,08 PLN</b></div>
<div style="text-align: justify;">
<b>aktualna cena: 8,02 PLN</b></div>
<div style="text-align: justify;">
zysk/strata: <span style="color: red;"><b>-33,89% </b></span></div>
<div style="text-align: justify;">
Najgorsza pozycja w moim portfelu. Szczerze mówiąc, nie mam pojęcia dlaczego ten walor zachowuje się tak słabo. Być może dzieje się coś niedobrego w spółce, o czym nie wiemy. Niemniej trzymam ten papier, bo nie uważam, że tak niska cena za tą spółkę jest odpowiednia. Szczęśliwie za dużo tych akcji nie posiadam, więc aż tak mocno nie obciąża mi to portfela.</div>
<div style="text-align: justify;">
Co mnie zachęca? Jest dywidenda, spółka jest tania i wygląda dość dobrze, więc pozostaje mi trzymać ten papier. Inna sprawa, że spadki jakby wyhamowały i chyba brakuje sił niedźwiedziom. Poza tym te wszystkie spadki były na stosunkowo niskich obrotach, więc może po prostu inwestorom zabrakło cierpliwości do tej spółki?</div>
<div style="text-align: justify;">
Co mnie zachęca? Niska cena (choć nie zamierzam już dobierać akcji), stosunkowo niezła kondycja firmy. I chyba wyczerpał się potencjał do dalszych znacznych spadków.</div>
<div style="text-align: justify;">
Co mnie martwi? Kiepska płynność, brak kupujących.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<h3 style="text-align: justify;">
Synthos (ok. 5%)</h3>
<div style="text-align: justify;">
<b>kupno: 4,18 PLN</b></div>
<div style="text-align: justify;">
<b>aktualna cena: 4,59 PLN</b></div>
<div style="text-align: justify;">
zysk/strata: <span style="color: #38761d;"><b>+9,45%</b></span></div>
<div style="text-align: justify;">
Fajna spółka, ale niestety, nie jest ona doskonała. A szkoda. Akcje kupiłem w celu zarobku 20%. Mam nadzieję, że kurs dojdzie do 5 PLN i będę mógł ją sprzedać.</div>
<div style="text-align: justify;">
Co nie zachęca? Kurs (szczególnie widać to na wykresie trzyletnim) fajnie odbija się od bandy do bandy, więc teoretycznie łatwo przewidzieć, gdzie dojdzie i z którego miejsca zawróci.</div>
<div style="text-align: justify;">
Co mnie martwi? W akcjonariacie jest pełno OFE. Gdyby nie one, spółka idealna na długi termin. Ale podejrzewam, że widzą to inni inwestorzy, dlatego spółka nie chce poszybować powyżej 6 PLN.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<h3 style="text-align: justify;">
IAI (ok. 1%)</h3>
<div style="text-align: justify;">
<b>kupno: 4,94 PLN</b></div>
<div style="text-align: justify;">
<b>aktualna cena: 4,94 PLN</b></div>
<div style="text-align: justify;">
zysk/strata:<b><span style="color: red;"> -0,5%</span></b></div>
<div style="text-align: justify;">
Moja najnowsza newconnectowa inwestycja. Szukałem jakiegoś waloru na New Connect, który posiada potencjał do wzrostu. A ta spółka rozwija się w bardzo szybkim tempie, co odzwierciedla też kurs. Dodatkowo miałem okazję zadać parę pytań zarządowi i odpowiedzi dostałem w ciągu pół godziny!</div>
<div style="text-align: justify;">
Co mnie zachęca? Perspektywy spółki, trend, zarząd, dywidenda. Dwóch członków zarządu posiada ponad 90% akcji, więc przy obecnej płynności zwyczajnie im się nie opłaca sypać papierami. Poza tym wygląda na to, że nie mają takiej potrzeby nawet.</div>
<div style="text-align: justify;">
Co mnie martwi? Płynność (a właściwie jej brak), trochę niski free float (około 8%), no i spółka jest dość droga, ale to jest akurat normalne na rynku NC.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<h3 style="text-align: justify;">
<span style="color: #cc0000;">PODSUMOWANIE</span></h3>
<div style="text-align: justify;">
Aktualnie mój zysk na akcjach wynosi 2,6%. Portfel uważam za dobry. Nie jest bardzo dobry, ale jest dla mnie optymalny. Jestem zdywersyfikowany na różne branże (nie mam na szczęście banków, ani spółek wybitnie surowcowych), więc tego typu czynniki ryzyka, jak kredyty we frankach czy niskie ceny surowców, mi odchodzą.</div>
<div style="text-align: justify;">
Nie każdy wytrzymałby jednak z takim portfelem. Szczególnie, że na Radpolu mam ponad 30% straty, a podobnie było też z Ambrą. Ja jednak jestem spokojny ze swoimi inwestycjami i nie miałem na razie problemów ze snem.</div>
<div style="text-align: justify;">
Oprócz akcji, jestem dość mocno zapakowany w waluty i lokaty, więc jest dobrze. Oby tak dalej.</div>
kryhttp://www.blogger.com/profile/17953990521865499805noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-3247234755334395865.post-13610401896311642432015-02-06T16:56:00.003+01:002015-02-06T16:56:45.758+01:00Mijają miesiące i... nic się nie dzieje. Ale wartość portfela rośnie<div style="text-align: justify;">
Z ciekawości zajrzałem dzisiaj na swojego bloga i okazało się, że od ostatniego wpisu minęło już parę miesięcy. Jak ten czas mija...</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
A co się od tego czasu wydarzyło na giełdzie. Nic. Jak był marazm, tak jest nadal. Nic się nie dzieje.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Dzieje się natomiast co nieco w moim portfelu. Cały czas dobieram spółki do mojego portfela. Głównie za sprawą kolejnych zakupów jego wielkość rośnie. Ze stopą zwrotu na razie nie jest tak kolorowo, ale nie załamuję się, wszak spółki dobrane są długoterminowo.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Ostatnio rzuciłem się również na Synthos z nadzieją zarobku 20%. Czy się uda, zobaczymy. Fakt jest jednak taki, że kurs akcji od 2012 porusza się horyzontalnie. Od bandy do bandy. Liczę zatem, że 5 PLN się doczekam i będę mógł je sprzedać. Długoterminowo mnie ta spółka nie przekonuje z jednego względu: za duży udział OFE w akcjonariacie. Gdyby nie ten drobny szczegół, już dawno wziąłbym ją na dłużej. Może nadejdzie jednak czas, że OFE zaczną sypać i wówczas pomyślę o tej spółce "longterm".</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Długoterminowo cały czas najbardziej wierzę w PZU, Ambrę (rynek wina nie maleje, a Cydr Lubelski stanie się rentowny) czy Lenę Lighting. Ponadto liczę też na Amicę (spółka pokazała, że pomimo problemów w Rosji, trzyma się mocno). Jest też parę innych walorów w portfelu (ETFW20L, RDL czy EGS), ale ich nie ma co komentować na razie.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Tak jak pisałem, najbardziej liczę na PZU, AMB i LEN i to je staram się w miarę możliwości dobierać długoterminowo również w kolejnych miesiącach.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Żeby trochę zabezpieczyć portfel, część gotówki jest też na lokatach. Ostatnio zauważyłem, że w T-mobile bankowe jest dostępna lokata na 125 dni z oprocentowaniem 3,8%. Myślę, że temat ciekawy.</div>
kryhttp://www.blogger.com/profile/17953990521865499805noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-3247234755334395865.post-82480368511168002392014-11-28T23:24:00.000+01:002014-11-28T23:24:31.576+01:00Kilka nowości...<div style="text-align: justify;">
Jestem dość zaskoczony faktem, że mimo rzadkiej aktualizacji, blog nadal jest często odwiedzany. Trudno mi powiedzieć dlaczego tak jest. Mogę jedynie zgadywać, że niektóre posty są dość mocno wypozycjonowane i dlatego tak wielu z Was trafia do mnie z wyszukiwarek. Co ciekawe jednak, są też wizyty z zaprzyjaźnionych blogów. Dzięki Wam wszystkim za wizyty!</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
A co u mnie? Cały czas po staremu. Ciężko pracuję nad rozwojem swojej firmy, a wolny czas poświęcam na rodzinę, przyjemności i giełdę.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Na giełdzie w zasadzie nie poczyniłem większych zmian od dłuższego czasu. Dokupiłem trochę akcji Ambry (ciągle wierzę w rozwój rynku wina, choć flagowy napój firmy, Cydr Lubelski, nie przypadł mi do gustu). Ponadto wzbogaciłem się o trochę certyfikatów ETFW20L oraz nabyłem trochę akcji PZU. Zmniejszyłem też zaangażowanie w spółce Ergis. Tak jak pisałem jednak, nie są to duże zmiany kosmetyczne, choć kapitał jest już znacznie wyższy niż wcześniej. Cały czas mam przekonanie do spółek, które mam w portfelu i nie zamierzam się specjalnie emocjonować chwilowymi wahaniami. Spółki generują zyski (mniejsze lub większe, ale zawsze są do przodu) i to się liczy. W wielu przypadkach również przychody rosną, zadłużenie spada, przepływy są dodatnie, więc jestem przekonany, że dobre spółki wytypowałem na długi termin.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Najsłabiej w moim portfelu spisuje się Radpol, chociaż i tam w raportach nie dostrzegłem niczego, co zmusiłoby mnie do wywalenia papieru. Mimo iż kurs dość mocno spadł. Pozostałe spółki, które posiadam - Amica, Lena Lighting - jakoś się trzymają. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Przyznam uczciwie, że w porównaniu do początków mojego inwestowania, dzisiaj jestem już dziwnie spokojny i z dużym dystansem przyjmuję to, co się dzieje na giełdzie i poza nią. Poniekąd ograniczona aktywność na blogu i brak "konieczności" tłumaczenia się Czytelnikom z dokonanych inwestycji powoduje, że odczuwam zdecydowanie mniejszy stres niż wcześniej.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Piszę o tym wszystkim dlatego, że taki spokój ducha jest niesamowicie ważny w naszym życiu. Przynajmniej jest nadzieja, że inwestowanie nie doprowadzi mnie do zawału w stosunkowo młodym wieku (choć jestem już po trzydziestce).</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Największe nadzieje, poparte ciężką pracą, pokładam jednak w jednej firmie: swojej. To tutaj jest największe pole do popisu i to w niej upatruję szans na odniesienie sukcesu. Choć sukcesem jest zapewne już samo utrzymanie na rynku. Wszak firma istnieje już 5 lat. I tego życzę wszystkim, którzy myślą o otwarciu swojej działalności. Żeby wytrzymali 5 lat na rynku, borykając się z ZUS-ami, US-ami, nierzetelnymi kontrahentami, pracownikami i ogólną sytuacją na rynku. Jak już się przetrwa te kilka lat, to potem jest już z górki.</div>
kryhttp://www.blogger.com/profile/17953990521865499805noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-3247234755334395865.post-46842927197308541932014-09-06T16:29:00.000+02:002014-09-06T16:29:50.631+02:00Omijam szum szerokim łukiem<div style="text-align: justify;">
Jak pewnie zauważyliście, w ostatnich miesiącach praktycznie wycofałem się z aktywności blogowej. Było to spowodowane wieloma względami. Nie było mnie tutaj głównie z powodu większego zaangażowania się w prowadzoną działalność, ale także poświęcenia się innemu hobby (fotografia). Najbardziej dostało się blogowi, ponieważ aktualizacje były praktycznie zerowe.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Czas ten pozwolił mi jednak na wyciągnięcie pewnych wniosków, jeśli chodzi o inwestycje. Przede wszystkim ominął mnie cały szum, który jest związany z finansami i gospodarką. Nie angażowałem się w słuchanie wiadomości, nie czytałem praktycznie blogów finansowych, przez jakiś czas nawet nie przeglądałem notowań. Wszystko to, co mnie przez ostatnie lata tak mocno pasjonowało, żyło swoim życiem. I jakież to wnioski udało mi się wyciągnąć?</div>
<a name='more'></a><div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
W gruncie rzeczy, bycie poza tym wszystkim pozwoliło mi na bezcenny odpoczynek psychiczny. Nie stresowałem się tym, na co nie mam wpływu, czyli na Putina, Ukrainę, "... kamieni kupę" i wszystkie inne pierdoły, którymi karmi się masy w mediach. Ludzie podniecają się rzeczami, na które w żaden sposób nie mogą wpłynąć, a pomijają to, co dla nas ważne: praca, rodzina, przyjemności, życie codzienne.</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
</div>
<div style="text-align: justify;">
Spójrzcie na to w ten sposób. Co mi to da, że będę się stresował tym, co zrobi Putin? Co ja mogę zrobić? Mogę jedynie się denerwować, ale to w żaden sposób nie wpłynie na moje poczucie bezpieczeństwa. Jeśli miałaby być przykładowo wojna w naszym kraju, to byłaby, bez względu na to, czy ja będę się tym stresował, czy nie. Nie chciałbym się tutaj za dużo rozwodzić nad tym tematem, wszak starsi czytelnicy wiedzą, że jestem dość oszczędny w słowa i staram się nie pisać tekstów na milion znaków. Nikt bowiem nie płaci mi za wierszówkę.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Wróćmy do inwestycji. Spojrzałem sobie na niektóre wpisy w popularnych blogach, a tam non stop mielone są te same sprawy. Jedni zażarcie mówią o hossie, inni o bessie. Jedni podpierają się techniką, inni mówią o fundamentach. Każdy próbuje przekonać innych do swoich racji. A ja się zapytam: co z tego wynika? Czy ktoś od tego gadania stał się nagle bogatszy? Jakoś nie wierzę, bo tych, którzy pokazują swoje wyniki jest bardzo niewielu, więc co z tego, że maluje ładne kreski lub pięknie mówi o fundamentach, skoro u niego w portfelu licho i nie ma się czym pochwalić. A jeśli już się pochwali, to jakimś jednorazowym sukcesem, a nie w skali dłuższej niż rok.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Dlatego też przestałem już pasjonować się tym, o czym piszą inni. Niech sobie piszą. Każdy bowiem organizuje sobie czas tak, jak tego chce. I jeśli ktoś zaspokaja swoje potrzeby bycia w centrum uwagi poprzez mądrowanie się na blogu, niechaj to robi. Mi to nie przeszkadza. Napisałem tylko, dlaczego ja przestałem czytać te blogi, które przepowiadają przyszłość (a jest wśród nich wiele pisanych przez ludzi związanych z rynkiem od lat, którzy swoje mądrości piszą w ten sposób: "wzrośnie, spadnie lub nie zmieni się").</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
W kwestii inwestycji powiem Wam jedną rzecz. Nasz potencjalny sukces na giełdzie w dużej części wiąże się z tym, jaki horyzont czasowy ma nasza inwestycja. Jeśli chcemy coś zarobić w krótkim czasie, to patrzymy na wykresy, wspomagamy się AT i próbujemy ugrać parę złotych. Jeśli mamy dużą cierpliwość, a nasza tolerancja ryzyka jest większa, możemy sobie pozwolić na wyszperanie dobrych spółek (najlepiej dywidendowych i eksporterów), kupić akcje i zapomnieć o tej inwestycji (przynajmniej na jakiś czas). Tak, wiem, mądrzy ludzie zaraz się oburzą, że strategia "kup i zapomnij" nie działa i pewnie zaraz udowodnią na pewnych wybranych przez siebie przykładach, że mają rację. Nie będę z tym polemizował. Praktycznie do każdej teorii możemy znaleźć jakiś przykład, który udowodni nam, że mamy rację.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Ostatnio trafiłem na dość ciekawe materiały związane z inwestowaniem dywidendowym (<a href="https://www.youtube.com/playlist?list=PLTHoMnA19z-L6Kwl3YdySBk81eMKZluLr">kanał youtube tutaj</a>) i powiem Wam, że do mnie to trafia. Co prawda, wielu spółek na naszej GPW, które spełniają wymagania przedstawione podczas szkolenia nie ma, ale nikt nie powiedział, że spółki muszą idealnie je spełniać.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Głównie jednak chciałem zwrócić uwagę na fakt, że inwestuje się głównie w spółki, których wartość regularnie wartość spółki rośnie. Druga kwestia - horyzont czasowy musi być długi. Im dłuższy, tym lepszy.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Oczywiście, każda strategia ma swoje plusy i minusy. Czytelnicy pewnie będą mogli sobie wybrać wszelkie "za" i "przeciw". Dla mnie największy plus jest taki, że ja nie muszę śledzić codziennie notowań, a także nie muszę się stresować tym, co dzieje się na świecie. To naprawdę dużo daje, bo dzięki temu zyskujemy mnóstwo czasu na robienie tego, co lubimy. Dlatego sam tak bardzo nie cierpię rozmów na przykład o polityce. Jest to puste gadanie, które niczemu nie służy. Myślę, że jako przedsiębiorca, nie jestem w tym odosobniony (sam rozmawiałem z wieloma tego typu osobami i polityka jakość słabo ich interesuje) i chyba duża część osób prowadzących firmę się ze mną zgodzi.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
A co na giełdzie? Będzie hossa, bessa, a może boczniak? Tutaj już proponuję lekturę blogów, które specjalizują się w przepowiadaniu przyszłości.</div>
kryhttp://www.blogger.com/profile/17953990521865499805noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-3247234755334395865.post-86202564179754587672014-08-14T20:04:00.003+02:002014-08-14T20:04:55.376+02:00Bez większych zmian w portfelu<div style="text-align: justify;">
Minęło prawie pół roku od mojego ostatniego wpisu. Od tego czasu niewiele się zmieniło w moim portfelu, dlatego też uznałem, że nie ma za bardzo o czym pisać. Nie zmienia to jednak faktu, że nadal jestem w posiadaniu akcji i nie zamierzam ich oddawać.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Aktualnie <b>portfel jest na 5-procentowym minusie</b>. W rzeczywistości strata jest trochę mniejsza, ponieważ przybyło trochę gotówki za dywidendy, które zostały reinwestowane.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Jak wspominałem wielokrotnie, mój portfel jest długoterminowy, dlatego też ostatnie wahania jakoś niespecjalnie mnie ruszają. Powiem szczerze, że szykuję gotówkę na dalsze zakupy, ale nie odczuwam jeszcze jakiejś nagłej potrzeby, by je zainwestować tu i teraz. Poczekam, może trafi się coś ciekawego. Być może poświęcę trochę czasu na analizę spółek, których nie posiadam.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Kiedy kolejny wpis? Trudno w tej chwili cokolwiek powiedzieć. Najpewniej wtedy, kiedy wydarzy się coś ciekawego lub... zbankrutuję, choć na to się na razie nie zanosi.</div>
kryhttp://www.blogger.com/profile/17953990521865499805noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-3247234755334395865.post-6909958147739030252014-08-14T19:56:00.003+02:002014-09-01T15:49:00.376+02:00Budżet seniora - które usługi finansowe są najbezpieczniejsze?<!--[if !mso]>
<style>
<![endif]--><span style="color: red;">
<i><span style="font-size: xx-small;"> tekst sponsorowany</span></i></span><br />
<div style="text-align: justify;">
<b><span style="font-size: small;">Sytuacja finansowa osób starszych w Polsce jest bardzo zróżnicowana.
Jedni zmagają się z brakiem płynności finansowej i z trudem udaje im się
wygospodarować środki na zaspokojenie podstawowych potrzeb, inni
zamrażają oszczędności zgromadzone w ciągu całego życia i nie maja
pomysłu na to, co z nimi zrobić. Regulacje obecne w sektorze finansowym
blokują seniorom dostęp do niektórych usług, ale jednocześnie stwarzają
nowe możliwości – sprawdź, które są najbezpieczniejsze. </span></b></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: 0.0001pt;">
<span style="font-size: small;"><span lang="pl" style="color: windowtext; line-height: 150%;"><b>Kiedy
brakuje pieniędzy</b> </span></span><br />
<div style="text-align: justify;">
<br />
<span style="font-size: small;"><span lang="pl" style="color: windowtext; line-height: 150%;">Seniorzy mają ograniczone możliwości zaciągania <b>kredyt</b></span><b><span style="color: windowtext; line-height: 150%;">ów gotówkowych</span></b><span style="color: windowtext; line-height: 150%;">, a co dopiero <b>kredytów hipotecznych</b>. Większość instytucji finansowych
zastrzega w regulaminach usług i Ogólnych Warunkach Umów maksymalny, (jak
również minimalny), próg wiekowy potencjalnego klienta – ma to korzystny wpływ
zarówno na bezpieczeństwo sektora finansowego, jak i samych seniorów.</span></span></div>
</div>
<span style="font-size: small;">
</span><span style="font-size: small;">
</span><br />
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><span lang="pl" style="color: windowtext; line-height: 150%;">W zależności od rodzaju usługi i skali kredytu
obostrzenia mogą dotyczyć os</span><span style="color: windowtext; line-height: 150%;">ób już
po 50 roku życia. </span></span></div>
<span style="font-size: small;">
</span><span style="font-size: small;">
</span><br />
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><span lang="pl" style="color: windowtext; line-height: 150%;">Receptą na złagodzenie rygorystycznych kryteri</span><span style="color: windowtext; line-height: 150%;">ów jest zwykle skrócenie czasu kredytowania (np. do 5
– 10 lat), co znacznie zawyża wysokość odsetek. Z tego względu kredyty nie
są najbezpieczniejszą usługą finansową dla osób starszych.</span></span></div>
<span style="font-size: small;">
</span><span style="font-size: small;">
</span><br />
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: 0.0001pt;">
<span style="font-size: small;"><b><span lang="pl" style="color: windowtext; line-height: 150%;">Co jeśli nie kredyt?</span></b></span></div>
<span style="font-size: small;">
</span><br />
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><span lang="pl" style="color: windowtext; line-height: 150%;">Seniorzy, nawet Ci mniej zamożni, zwykle są
właścicielami nieruchomości, kt</span><span style="color: windowtext; line-height: 150%;">óre
zamieszkują. To umożliwia im korzystanie z pożyczek hipotecznych (</span></span><span style="font-size: small;"><span style="color: windowtext; line-height: 150%;"><a href="http://www.kasastefczyka.pl/klienci-indywidualni/produkty-hipoteczne/pozyczka-hipoteczna-kasastefczyka" id="NoLP" target="_blank">http://www.kasastefczyka.pl/klienci-indywidualni/produkty-hipoteczne/pozyczka-hipoteczna-kasastefczyka</a></span><a href="http://www.kasastefczyka.pl/klienci-indywidualni/produkty-hipoteczne/pozyczka-hipoteczna-kasastefczyka%20"><span style="color: blue; line-height: 150%;"></span></a><span lang="pl" style="color: windowtext; line-height: 150%;">), które nie są wysoko
oprocentowane, a ich wysokość może sięgać 60 - 100% wartości nieruchomości. Co
jeszcze warto wiedzieć na temat pożyczek hipotecznych?</span></span></div>
<span style="font-size: small;">
</span><span style="font-size: small;">
</span><br />
<ul>
<li><span style="font-size: small;"><span lang="pl" style="color: windowtext; line-height: 150%;">Nie są to pożyczki celowe, co oznacza, że nie
musimy informować instytucji finansowej na co chcemy przeznaczyć pożyczone
pieniądze.</span></span></li>
<li><span style="font-size: small;"><span style="color: windowtext; font-family: Symbol; line-height: 150%;"></span><span lang="pl" style="color: windowtext; line-height: 150%;">Są to pożyczki skierowane do właścicieli
nieruchomości, kt</span><span style="color: windowtext; line-height: 150%;">órych
księgi hipoteczne nie są obciążone innymi zobowiązaniami.</span></span></li>
<li><span style="font-size: small;"><span lang="pl" style="color: windowtext; font-family: Symbol; line-height: 150%;"><span style="-moz-font-feature-settings: normal; -moz-font-language-override: normal; font-family: "Times New Roman"; font-size-adjust: none; font-stretch: normal; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; line-height: normal;"></span></span><span lang="pl" style="color: windowtext; line-height: 150%;">Mogą być zaciągane nawet na okres do 25 lat.</span></span></li>
<li><span style="font-size: small;"><span lang="pl" style="color: windowtext; font-family: Symbol; line-height: 150%;"><span style="-moz-font-feature-settings: normal; -moz-font-language-override: normal; font-family: "Times New Roman"; font-size-adjust: none; font-stretch: normal; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; line-height: normal;"></span></span><span lang="pl" style="color: windowtext; line-height: 150%;">Zabezpieczeniem pożyczki jest nieruchomość.</span></span></li>
</ul>
<span style="font-size: small;">
</span><span style="font-size: small;">
</span><br />
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><span lang="pl" style="color: windowtext; line-height: 150%;">Pożyczki hipoteczne są stosunkowo bezpieczną usługą
finansową, a dla senior</span><span style="color: windowtext; line-height: 150%;">ów jedną
z niewielu szans na uzyskanie większej gotówki, jednak podstawą tego
bezpieczeństwa jest systematyczne spłacanie rat.</span></span></div>
<span style="font-size: small;">
</span><span style="font-size: small;">
</span><br />
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: 0.0001pt;">
<span style="font-size: small;"><b><span lang="pl" style="color: windowtext; line-height: 150%;">Jak zainwestować nadmiar oszczędności?</span></b></span></div>
<span style="font-size: small;">
</span><span style="font-size: small;">
</span><br />
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><span lang="pl" style="color: windowtext; line-height: 150%;">W przypadku oszczędności senior</span><span style="color: windowtext; line-height: 150%;">ów, nie warto ryzykować dla większego zysku. Osoby starsze
powinny również unikać zamrażania kapitału w długoterminowych inwestycjach.</span></span></div>
<span style="font-size: small;">
</span><br />
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><span lang="pl" style="color: windowtext; line-height: 150%;">Pieniądze w każdej chwili mogą być potrzebne na
sfinansowanie opieki zdrowotnej lub... spełnienie długo odkładanych marzeń. </span></span></div>
<span style="font-size: small;">
</span><span style="font-size: small;">
</span><br />
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><span lang="pl" style="color: windowtext; line-height: 150%;">Najbezpieczniejsze będą zatem <b>lokaty kr</b></span><b><span style="color: windowtext; line-height: 150%;">ótkoterminowe</span></b><span style="color: windowtext; line-height: 150%;">, które można zakładać przez Internet lub w oddziałach banków. Najkrótsze
można założyć nawet na okres miesiąca, ale korzystniejsze oprocentowanie
dotyczy zwykle lokat 3 i 6-miesięcznych.</span></span></div>
<span style="font-size: small;">
</span><span style="font-size: small;">
</span><br />
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><span lang="pl" style="color: windowtext; line-height: 150%;">Wielu seniorów darzy zaufaniem także <b>obligacje
skarbu państwa </b>– te jednak mają niewiele korzystniejsze oprocentowanie, a
minimalny czas zamrożenia oszczędności do <b>2 lata</b>.</span></span></div>
<span style="font-size: small;">
</span><span style="font-size: small;">
</span><br />
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><span lang="pl" style="color: windowtext; line-height: 150%;">Pozostają jeszcze tradycyjne <b>rachunki
oszczędnościowo-rozliczeniowe</b> (tzw. RORy), przy kt</span><span style="color: windowtext; line-height: 150%;">órych możliwości zarządzania środkami są zdecydowanie bardziej
elastyczne, jednak oprocentowanie rzadko kiedy przekracza 3%.</span></span></div>
<span style="font-size: small;">
</span>
kryhttp://www.blogger.com/profile/17953990521865499805noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-3247234755334395865.post-91099419239013097082014-03-31T10:02:00.001+02:002014-03-31T10:02:07.320+02:00Pieniądze lubią ciszę<div style="text-align: justify;">
Od dłuższego czasu nie było tekstu tutaj, ale też i powodów ku temu nie było. Była korekta, a ja stwierdziłem, że nie będę zaklinał rzeczywistości i nie będę mówił, że będzie lepiej, skoro sentyment był, jaki był i nikt nie wiedział, jak potoczy się sprawa rosyjsko-ukraińska. W sumie nadal jest dużo niejasności na giełdzie, choć indeksy nieśmiało się podnoszą.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
W ostatnim czasie pozbyłem się kilku akcji, kilka innych spółek dokupiłem i czekam na rozwój wypadków. Pozbyłem się między innymi Coliana, który opublikował wyniki niezgodne z oczekiwaniami. Zainkasowałem symboliczny zysk i z tego się cieszę, że nie powtórzyła się sytuacja z Kanią, kiedy to pozwoliłem na zmianę zysku w stratę.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Co dalej? Na razie siedzę trochę na gotówce i raczej nie będę nic kupował. W ostatnich tygodniach mniej śledziłem sytuację na giełdzie (głównie z powodu dużej aktywności związanej z prowadzoną działalnością) i nie chciałbym na razie w nic nowego wchodzić. Pozostanę przy tym, co mam.</div>
kryhttp://www.blogger.com/profile/17953990521865499805noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-3247234755334395865.post-11822299923273736972014-03-24T14:12:00.001+01:002014-03-24T14:12:46.655+01:00Święta wielkanocne: na co najwięcej wydamy i gdzie szukać oszczędności?<span style="color: red;"><span style="font-size: xx-small;"><i><b>artykuł sponsorowany</b></i></span></span><br /><div style="text-align: justify;">
<b>Wielkanoc już wkrótce, a niektórym z nas święta te, oprócz rodzinnej atmosfery i odrobiny wolnego czasu, kojarzą się także z koniecznością udźwignięcia i zaplanowania poważnych wydatków. Na czym nie lubimy oszczędzać i jak wygospodarować środki na to, co najważniejsze?</b><br /><b> </b></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg577uI4zQvWUnpqBQvAAaqySp2Jr1UpPljvhBxLSgciETfK5JFCY59VrE3a_T5hZzSixx37tyyw8thl-5plpQ73jHRfMD9TCEZkDeigV3MnIgrhD6I7FhAYbVedcYrVLZfXoP9ZdrFCHsX/s1600/1.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg577uI4zQvWUnpqBQvAAaqySp2Jr1UpPljvhBxLSgciETfK5JFCY59VrE3a_T5hZzSixx37tyyw8thl-5plpQ73jHRfMD9TCEZkDeigV3MnIgrhD6I7FhAYbVedcYrVLZfXoP9ZdrFCHsX/s1600/1.png" height="320" width="286" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<b>Rodzinna atmosfera </b><br /><br />Wymaga zgromadzenia wszystkich w jednym miejscu, a to często oznacza wielogodzinne dojazdy albo spore wydatki na ugoszczenie odwiedzającej nas rodziny. <br /><br />Jeżeli należysz do grona gości i zastanawiasz się, ile w tym roku wydasz na dojazd do bliskich, rozważ następujące warianty oszczędnościowe: <br /><ul style="text-align: left;">
<li>zamianę auta na pociąg lub autobus </li>
<li>wcześniejszą rezerwację biletów </li>
<li>zabranie autem większej liczby pasażerów i podzielenie kosztów transportu </li>
<li>zatankowanie do pełna jeszcze zanim na stacjach pojawią się świąteczne ceny. </li>
</ul>
Jeśli to właśnie do Ciebie w najbliższym czasie przybędą goście, a perspektywa sfinansowania przedsięwzięcia nie jest w tym roku najbezpieczniejsza dla Twojego domowego budżetu, możesz zaproponować podzielenie się zakupami i przygotowaniem wielkanocnych posiłków albo naprzemienne organizowanie świąt w domach naszych bliskich. <br /><br />Osobna grupa wydatków to te związane z dekorowaniem mieszkania, domu lub nawet ogródka. Jeśli nie chcemy rezygnować ze świeżych wiosennych kwiatów ani okolicznościowych stroików, starajmy się wybierać takie, które posłużą nam więcej niż jedną Wielkanoc. Można też pokusić się o samodzielne wykonanie wielkanocnych ozdób – to świetna sprawa, zwłaszcza jeżeli mamy do pomocy dzieci. <br /><br /><b>Alternatywa dla Wielkanocy w domu? </b><br /><br />Wiadomo, że nie wszystkim musi podobać się tradycyjny sposób spędzania świąt. Niektórzy wybierają Wielkanoc z dala od domu i razem z bliższą lub dalszą rodziną wyjeżdżają w góry, na wieś lub za granicę. Jak zaoszczędzić na tego typu wyjazdach? <br /><ul style="text-align: left;">
<li>Przede wszystkim, planuj wcześniej </li>
<li>Sprawdzaj oferty nie tylko w najpopularniejszych miejscowościach </li>
<li>Dobieraj najbardziej optymalną liczbę osób, biorąc pod uwagę liczbę miejsc w samochodzie lub przy wynajmie domków i apartamentów </li>
<li>Zawsze pytaj o ewentualne zniżki dla dzieci lub seniorów. </li>
</ul>
Na szczęście Wielkanoc da się wcześniej zaplanować i już kilkaset zaoszczędzonych wcześniej złotych pomoże przetrwać okres wzmożonych wydatków. <br /><br />Artykuł powstał we współpracy z:</div>
<div style="text-align: justify;">
<a href="http://www.kasastefczyka.pl/klienci-indywidualni/pozyczki"><img alt="http://www.kasastefczyka.pl/klienci-indywidualni/pozyczki" border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi5Gr1G5-0UaKc5E1fVfon2vnBGg4T6ghMqBQJNUwqsLYyyLLpfaiuvmZOUKaCQxDCVk7X04Q9iGVFIWh1vImGvzZEHAuWvodA0RJdFoT9l6KeTGYg5kbPAs5Ui_igrLQX2jhIx6co7QE3t/s1600/2.png" height="29" width="200" /><span id="goog_1592549844"></span></a><span id="goog_1592549845"></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
kryhttp://www.blogger.com/profile/17953990521865499805noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3247234755334395865.post-8394104334379249052014-03-04T12:49:00.001+01:002014-03-04T12:49:08.087+01:00Podsumowania nie będzie<div style="text-align: justify;">
Na razie powstrzymam się z pisaniem jakichś podsumowań, ponieważ brakuje mi na to fizycznie czasu. Przyjemniejsze chwile (hobby) zdominowały moje wolne godziny, dlatego też sprawy finansowe idą na jakiś czas na bok.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Zresztą wczorajszy dzień również nie zachęcił do tego, by rozgrzać klawiaturę do czerwoności. Bo i o czym? Jak wiecie, jak są spadki, to ja wyłączam notowania i czekam cierpliwie. Nie, żebym spanikował i nagle zaczął sprzedaż swoich walorów. Wszystko jest pod kontrolą, chociaż niewątpliwie portfel trochę uszczuplił się.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Jestem jednak dobrej myśli, bo dzisiejszy dzień pokazuje, że wczorajsze trzęsienie ziemi było tylko chwilowe. Miejmy nadzieję, że spokój na rynkach będzie dłuższy. Chociaż z drugiej strony, kiedy zarabia się na giełdzie? Wtedy, kiedy panuje nerwowość. Aż żal, że wczoraj nie miałem zbyt wielu wolnych środków na zakupy.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Przy okazji, jestem z góry winien swoim Czytelnikom pewne wyjaśnienie. W najbliższym czasie raz po raz będą ukazywały się na moim blogu teksty sponsorowane. Będą one oznaczone w odpowiedni sposób. </div>
kryhttp://www.blogger.com/profile/17953990521865499805noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-3247234755334395865.post-16600961090739578872014-02-19T12:15:00.001+01:002014-02-19T12:15:20.076+01:00Pharmena w portfelu 2027<div style="text-align: justify;">
Wczoraj do portfela 2027 dorzuciłem kolejną spółkę. Jest to notowana na NC spółka Pharmena. Kupiłem 26 akcji po 18,60 PLN.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Przypomnę, że <b>portfel 2027 to portfel stworzony z oszczędności dla mojego dziecka</b>, na które zrzucam się wraz z żoną po 10 PLN tygodniowo (czyli w sumie około 80-100 PLN miesięcznie). Docelowo, w 2027 roku moje dziecko będzie miało 18 lat i to jest termin, w którym będę chciał zamknąć mój portfel (no chyba, że córka będzie na tyle uświadomiona przez tatę, że będzie chciała kontynuować inwestowanie). Dotychczasowe 2500 PLN, które mam do dyspozycji pochodzą z oszczędności, które dotychczas poczyniliśmy.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Szczerze mówiąc, <b>pierwszy raz zdecydowałem się na zakup spółki z New Connect</b>. Cóż, kiedyś trzeba zacząć.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
W moim portfelu znajdują się zatem już dwie spółki: Apator i Pharmena. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEipsZm9Dfo3DL7u0gEsaSqMIzIZZhBljlhDrp1RxwbA3A7t1nQpP5caEPygel-hEzxbDEZbuh0JDDt_U_9P5sw2gufXtyleFSOukAhwg7FFKDEFF1SnPe-GSeX6w1PykQY2pip6HcI2zMS1/s1600/portfel2027.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEipsZm9Dfo3DL7u0gEsaSqMIzIZZhBljlhDrp1RxwbA3A7t1nQpP5caEPygel-hEzxbDEZbuh0JDDt_U_9P5sw2gufXtyleFSOukAhwg7FFKDEFF1SnPe-GSeX6w1PykQY2pip6HcI2zMS1/s1600/portfel2027.png" height="130" width="400" /></a></div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Wiadomo, spółki farmaceutyczne mają się całkiem nieźle. Tu i ówdzie mówi się, że przed nimi świetlana przyszłość, więc również chciałem coś kupić. Ostatecznie trafiło na Pharmenę.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Spółka znajduje się w dobrej kondycji finansowej. Ma niezłe wyniki, jest w wyraźnym trendzie wzrostowym. I to są w sumie główne czynniki, które zadecydowały o tym, że zdecydowałem się na tą spółkę.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgOiRrOCvkeagFz2LGsyDPW-m6g8LD6KWzE4e-o92VE2IFzJn5XpBZQThtLO20eSzNJG8yVIwfcTcq305D4OdHZTznuGQTHs3ceLq-vL0OJ7RRVVWFCI5OL-emWCBT_mLum0maagvyMY4d3/s1600/pharmena.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgOiRrOCvkeagFz2LGsyDPW-m6g8LD6KWzE4e-o92VE2IFzJn5XpBZQThtLO20eSzNJG8yVIwfcTcq305D4OdHZTznuGQTHs3ceLq-vL0OJ7RRVVWFCI5OL-emWCBT_mLum0maagvyMY4d3/s1600/pharmena.png" height="275" width="400" /></a></div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
W portfelu znajduje się jeszcze ponad 1500 PLN do zainwestowania. Jeszcze nie podjąłem decyzji o tym, na co te pieniądze pójdą.</div>
kryhttp://www.blogger.com/profile/17953990521865499805noreply@blogger.com0