Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

czwartek, 26 stycznia 2012

Sesja jak marzenie

Co prawda sesja na GPW jeszcze się nie skończyła, ale już można uznać ją za najlepszą w tym roku. Myślę, że dzisiejszy wynik trudno będzie pobić w kolejnych miesiącach.
Mój portfel w końcu został nieco naprawiony. W zasadzie odrobiłem już wszystkie straty spośród walorów, które posiadam. Zostało jeszcze do odrobienia parę złotych z tego, co już sprzedałem ze stratą, ale nie zostało tego wiele.

piątek, 20 stycznia 2012

Co dalej z Amber Gold?

Ostatnio na blogu pojawiło się pytanie dotyczące firmy Amber Gold? Moja odpowiedź jest krótka i brzmi: nie wiem.
W sumie od dawna nie interesowałem się tym, co słychać w tej firmie, ponieważ nie byłem zainteresowany lokowaniem pieniędzy w złoto. Cena spadała, więc tym bardziej nie chciałem specjalnie ryzykować.
Tymczasem od początku roku cena najszlachetniejszego z kruszców ładnie idzie ku górze, więc może warto się zastanowić nad ulokowaniem swoich środków? Ale, ale... Z rozwagą.
Firma, jak widać, nadal istnieje i ma się chyba dobrze. Ostatnio widziałem w jednym z centrów handlowych, że ich punkt nadal funkcjonuje, więc chyba wszystko jest w porządku.
Swoją drogą, ciekaw jestem, jak spadek cen złota wpłynął na kondycję firmy. Przecież byliśmy świadkami dość poważnej korekty, która trwała praktycznie od początku września. Z drugiej strony, wykres cen złota można też analizować w ten sposób, że jesteśmy świadkami trendu spadkowego, ponieważ kolejne szczyty są na coraz niższych poziomach.
Z mojego punktu widzenia najistotniejsze będzie pokonanie poziomu mniej więcej 1730-1740 USD za uncję. Jeśli to się uda, to można być dobrej myśli i wierzyć, że bańka jednak nie pękła. A jeśli pojawią się sygnały, że owa bańka nadal jest pompowana, wówczas znowu będzie można bawić się w jakieś krótkoterminowe lokaty (ja osobiście optuję za maksymalnie 3-miesięcznymi).

środa, 18 stycznia 2012

Oczom nie wierzę

Patrzę w te wykresy, przyglądam się, analizuję i co widzę? Jest odbicie. Nie wiem jak inni, ale to już chyba jest coś poważniejszego niż tylko korekta trendu spadkowego.
Przyjrzałem się swoim spółkom, które posiadam w portfelu i praktycznie od miesiąca wygląda to pozytywnie. Zarówno Sygnity, jak i Fortuna zwyżkują. Podobnie jest też z KGHM oraz TPSA. Jedynie PBS Finanse zaśmiecają mi portfel, ale do tej spółki już nie przywiązuję wielkiej uwagi, bo szkoda moich nerwów. Na szczęście, akurat ona stanowi najmniejszą, wręcz mikroskopijną część portfela, więc wierzę, że inne spółki odrobią mi tą stratę.
Na blogu ostatnio nie udzielam się za wiele, ponieważ, tak jak wcześniej pisałem, chcę w spokoju analizować to, co się dzieje na rynku. I nie chcę sobie zaśmiecać głowy ciągłymi narzekaniami, straszeniem innych, itp. Jestem tylko ja, wykresy i dane spółek. Nic więcej. I powiem Wam, człowiek jest o wiele spokojniejszy, czego wszystkim życzę.
Jeśli chodzi o finanse, to powiem szczerze, że już olbrzymia część strat została odrobiona. Co prawda, jestem jeszcze na niewielkim minusie, ale nie wygląda to źle.

sobota, 7 stycznia 2012

Inwestowanie w ciszy

Od pewnego czasu pojawia się mniej wpisów tutaj, ale postanowiłem wyłączyć się trochę z życia blogowego. Nie czytam innych notek (okazyjnie niektóre blogi jedynie odwiedzam), nie czytam komentarzy pod artykułami, nie czytam forów. I powiem Wam jedno. Człowiek czuje się lepiej pozbawionym tego szumu, który nam towarzyszy.
Na początku myślałem, że się uzależniłem od blogowania i czytania innych blogów, ale uświadomiłem sobie, że chyba nie jest tak źle. Bez tego da się żyć.
Krótko o tym, co dalej się dzieje u mnie. Dokupiłem trochę dolarów i okazyjnie funtów (te drugie krótkoterminowo, najwyżej sprzedam bez żadnego zysku), a także zasiliłem swój portfel akcjami KGHM oraz TPSA.
Przyglądam się wykresom WIG20 i wygląda na to, że będziemy lecieli dalej. No cóż, może to i dobrze. Będę miał okazję, żeby zebrać odpowiedni kapitał, by dokupić akcji.
Ogólnie sporo się mówi o tym, że KGHM nie pójdzie do góry, a wręcz przeciwnie, będzie spadał. Jakoś nie chce mi się wierzyć w to. Jeśli nie KGHM, to co ma rosnąć? A zresztą, każdy ma prawo do własnych wniosków. Ja podjąłem taką decyzję (świadomą) i jej się będę trzymał. A inni mogą przecież trzymać kasę na lokatach. Nikomu nie bronię tej formy ochrony kapitału.
W międzyczasie od dwóch miesięcy pogrywam sobie na Hot Forex. Ciekawy broker, którego jedyną wadą jest to, że jest zarejestrowany na Mauritiusie. Wiem, ryzykuję stratę kasy, ale taka jest moja decyzja. Poczytałem sporo opinii na ich temat i obecnie ten broker ma chyba najlepszą ofertę. Niskie spready, doskonały support, szybkie wpłaty-wypłaty (jeszcze nie wypłacałem, ale opinie wypłacających są bardzo pozytywne) oraz imponujący bonus.
Kolejna notka też pewnie nie pojawi się prędko, bo za jakieś kilka-, kilkanaście dni.