Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

środa, 14 listopada 2012

Już wiem, na co pójdą wolne środki

W jednym z wcześniejszych postów zastanawiałem się, na co przeznaczyć wolne środki, które mają się niedługo pojawić na moim koncie (z pracy i dywidendy). Decyzja nie była łatwa, ale to, co wydarzyło się dzisiaj na GPW mnie przekonuje. Zaczynam wierzyć w to, że dobre wyniki finansowe spółek mogą się przełożyć na wzrost kursu akcji.
Mowa oczywiście o firmie Lena Lighting, której kurs - po publikacji wyników - poszybował o ponad 6% i zamknął się na poziomie 2,60 PLN. Akcje kupiłem mniej więcej po 2,30 PLN, więc jest już praktycznie 10% zysku.
W zasadzie mam teraz dwie opcje: zrealizować zysk lub dokupić. Decyduję się na to drugie rozwiązanie, ponieważ i tak mam stosunkowo mało tych akcji, więc taki niewielki zysk mnie nie zadowala.
Być może po takim wzroście mógłbym poczekać na jakiś dołek, ale z drugiej strony wierzę, że inwestorzy pójdą za ciosem i jeszcze pociągną kurs o parę groszy do góry. Poza tym, w moim odczuciu, kurs i tak był za długo w konsolidacji, więc jakiś ruch powinien nastąpić (mam nadzieję, że we właściwą stronę).

3 komentarze:

  1. Dobra rada co do dobierania akcji po takich dużych wzrostach. Poczekać :) Jeśli mamy duży biały korpus świecowy - często korekta (po paru dniach lub w dniu następnym) sięga jego połowy (strzałka). To dobre miejsce ustawienia się z zleceniem kupna limit. Zaznaczyłem dół białego korpusu - jego wyłamanie anuluje pozytywny wydźwięk tej świecy i może zwiastować nadchodzące problemy (wtedy lepiej pomyśleć nad zacieśnieniem SL, względnie nie dokupować już więcej papieru). Technika ta oczywiście nie jest zawsze skuteczna (jeśli papier dalej rośnie jak szalony) ale się dość często sprawdza :)

    OdpowiedzUsuń
  2. obiecany obrazek http://fotosik.net.pl/di/MOPB/len_d.png;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Dzięki za obrazek i cenny komentarz :). To, o czym piszesz myślę, że może mieć zastosowanie, zwłaszcza na spółkach płynnych. LEN taką nie jest, więc chyba do końca nie ma co ufać technice.

    OdpowiedzUsuń