Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

środa, 31 października 2012

Jeszcze nie czas na nowe zakupy, ale...

Po ostatniej porażce związanej z akcjami TPE (spółka niemal w sposób galopujący coraz bardziej się osuwa) mam na jakiś czas dość giełdy i nawet za bardzo nie mam ochoty na wyszukiwanie jakichś okazji. Po prostu widzę, co się dzieje, a samo myślenie o giełdzie powoduje u mnie pewien odruch.
A co się dzieje? Dużo niedobrego. Nasz wiguś 20 raczej nie jest skory do odbicia. Obroty na giełdzie też raczej kiepskie, więc cóż mogłoby spowodować zmianę mojej decyzji? Pytanie retoryczne.
Zresztą w podobnych nastrojach jest wielu inwestorów. Czyżby "jesienna deprecha"? Być może. Dlatego też lepiej ten nieciekawy okres przeczekać i wstrzymać się z zakupami na moment jakiegoś wyraźniejszego odbicia.
Tymczasem coraz bardziej rozmyślam nad zakupem paru koron norweskich, w celu dalszej dywersyfikacji portfela.
Ostatnio też podjąłem decyzję o poddaniu się naciągnięciu (?) przez pracownika Idea Banku na założenie Lokaty Idealnej Plus na pół roku. Ponoć cały myk polega na tym, aby ominąć nieszczęsny podatek belki, dlatego też lokata jest skonstruowana w ten sposób, że jest ona oprocentowana "oficjalnie", na 0,1%, natomiast właściwa część (czyli 6,8% brutto) idzie na ubezpieczenie w TU Europa, które po okresie trwania lokaty wraca na nasze konto. Do końca nie wiem, czy nie zrobiłem z siebie frajera zakładając tą lokatę, ale wydaje mi się to wszystko w miarę jasne. Jak będzie, zobaczymy. W ostateczności nie dostanę odsetek (chociaż według zapewnień Rafała Jaworskiego z Idea Banku dostanę je na pewno, bez żadnych haczyków). Natomiast kapitał jest bezpieczny. A to jest najważniejsze.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz