Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

poniedziałek, 11 lipca 2011

Ile trwa ocieplanie bloku?

Pedro Kwezi
Mój blog zaczyna mieć charakter blogu malkontenta, ale co zrobić, kiedy dookoła wszystko zadziwia, martwi, smuci, niepokoi?
Dzisiaj dostanie się ocieplaczom bloków.
Mieszkam sobie w bloku. No cóż, nie ma się specjalnie czym chwalić. Zwykłe blokowisko, jakich wiele w naszym pięknym kraju. Kilka miesięcy temu (o ile dobrze pamiętam, to w kwietniu lub na początku maja) spółdzielnia zadecydowała, że ociepli nam blok. Radość moja była niebywała i już zacząłem to przeliczać na zaoszczędzone złotówki zimą. Radości mojej nie było końca do czasu...
Gdy zaczęto ocieplać blog, wszystko wyglądało w miarę logicznie. Zaczęto jeden pion, potem drugi pion i... nastąpił chaos. Ustawiono rusztowanie wokół bloku i fachowcy zaczęli ocieplać blok byle gdzie. Raz z jednej strony (prawej), raz z drugiej (lewej), raz po drugiej stronie bloku. Raz na jednym poziomie, by za jakiś czas na zupełnie innym poziomie. I tak sobie ocieplają już przez długi czas. Ładu i składu w ich poczynaniach nie widać. Zresztą w ogóle tych ludzi mało widać. A jeśli już czuć ich obecność, to tylko bluzgi przez cały dzień "k..a", "ch...j", "ja p....ę", itp.
Zastanawia mnie jedna sprawa. Dlaczego tam nie ma osoby, która by to w jakiś sposób nadzorowała. Są wakacje, dużo dzieciaków i młodzieży przed blokiem, a ci ludzie takiego słownictwa używają, że brak słów. No i druga sprawa, dlaczego tak chaotycznie działają?
Nie napisałbym tego postu, gdyby on nie miał związku z moimi finansami. A ma, wszak ich praca finansowana jest z moich pieniędzy, które regularnie co miesiąc płacę na konto spółdzielni.

3 komentarze:

  1. Skarga do spoldzielni? W koncu oni im placa z Twoich pieniedzy.

    OdpowiedzUsuń
  2. Jest to jakaś opcja, ale to nie jest takie proste.
    Po pierwsze, w ciągu ostatnich lat złożyłem tak dużo skarg i wykonałem tak wiele telefonów na różne sprawy (czy to problem z ogrzewaniem, przeciekaniem lokalu i wiele innych, nie mniej fascynujących rzeczy, że już mi brakuje motywacji do tego, by się wykłócać o takie coś).
    Po drugie, od tej spółdzielni wynajmuję lokal na działalność gospodarczą, więc nie chciałbym sobie robić problemów i np. za miesiąc otrzymać wypowiedzenie umowy najmu.
    Po trzecie, co to da? Jest szansa, że jeszcze w tym roku skończą. Ewentualnie za rok lub dwa albo w tym wieku.
    W sumie tego posta napisałem tylko po to, by pokazać problem, z jakim najpewniej borykają się tysiące mieszkańców.

    OdpowiedzUsuń
  3. kry pociesze Cię u mnie w bloku spółdzielnia wymienia rury z ciepłą wodą już 3 tydzień i końca nie widać, codzienne grzanie wody mnie wykańcza ale to już pomijam. Rozkopali dzieciom plac zabawa, potem rozkopali parkingi ( znaleźć wieczorem miejsce parkingowe to nie lada wyczyn) a potem dopiero zaczęli coś działać na jednym odcinku, a rozkopane wszystko. Ludzi w stosunku do powierzchni którą rozkopali zdecydowanie za mało, i tak samo działania ich są chaotyczne, niezaplanowane. Mało tego miesiąc temu spółdzielnia zrobiła dzieciom nowy plac zabaw który totalnie teraz zdemolowali-rozkopali! Pytam się po jaką cholerę robili ten plac zabaw, nie wiedzieli wcześniej o wymianie rur? Nadmienię że awarii nie było wymiana była zaplanowana. Jeszcze dużo bym mogla pisać na spółdzielnie, ale się powstrzymam, może kiedyś też się podzielę ciekawostką apropo bezradności i nieudolności spółdzielni która odczułam osobiście ale dzisiaj już nie chcę się denerwować ;)

    OdpowiedzUsuń