Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

sobota, 1 lutego 2014

Podsumowanie stycznia

Styczeń za nami, więc można pokusić się o małe podsumowanie. Nie da się ukryć, że miniony miesiąc nie był zbyt ciekawy dla mojego portfela, pomimo iż pozamykałem kilka pozycji z zyskiem. Mogłoby być jednak lepiej. I to właśnie pokazuje, że giełda jest nieprzewidywalna i nigdy niczego się nie wie na pewno.

Jak wiadomo, kwestia wychodzących z akcji funduszy OFE spowodowała, że trochę krwi się polało, ale myślę, że najgorsze już za nami. Tak samo, jak reakcja rynków na ograniczenie skupu obligacji przez FED. Niepokój panował przed decyzją, a po decyzji o ograniczeniu skupu rynki poszły w górę.

Interesująco wyglądają waluty. Złotówka się osłabia (niezmiernie mnie to cieszy, ponieważ posiadam trochę walut, głównie USD, EUR i NOK). Tak jak pisałem już dawno temu, nie kupiłem ich w celu spekulacji, więc jakoś mocno nie stresuję się ruchami na tych walutach. Z drugiej strony jednak zawsze miło jest patrzeć na osłabiającą się złotówkę. Zwłaszcza z perspektywy własnego biznesu, gdyż z niektórymi moimi klientami rozliczam się w Euro.

Jeśli chodzi o akcje, urządziłem sobie małą wyprzedaż, ale chciałem uniknąć już sytuacji, że osiągnięte zyski mi się ulotnią. Sprzedałem DCR (malusieńki zysk), KAN (strata, o której pisałem), DBC (tutaj bałem się, że kurs zamuli na wiele miesięcy i postanowiłem skasować ponad 30-procentowy zysk). Nowych nabywców znalazły również akcje SNS (też mały zysk), ASE (mała strata przy niewielkim zaangażowaniu w akcje).

Portfel wzbogacił się tymczasem o takie walory jak: ACT, RDL, EEF. Dokupiłem również trochę COL i LEN. W przypadku Coliana trochę zaniepokoił mnie piątkowy spadek i jeśli podobny będzie w kolejnym tygodniu to zdecyduję się je sprzedać. Po cichu liczę jednak, że to może jakiś z funduszy postanowił wywalić trochę akcji. Tak czy inaczej, poniedziałek zapowiada się bardzo ciekawie, bo równie dobrze od nadchodzącego tygodnia jakieś inne fundusze zaczną łapczywie kupować akcje tej spółki. Oczywiście jest to moja luźna opinia i nie należy się nią kierować.

A co z nowymi akcjami?


ACT to ciekawa spółka, jest w trendzie wzrostowym, po korekcie. W planach niezłe wyniki za ostatni kwartał i rok, a dodatkowo negatywna rekomendacja od IDM SA (zwykle są one dla mnie antywskaźnikiem), więc to są główne motywy mojej decyzji. Zakupu dokonałem przed tą rekomendacją, ale właśnie ona utwierdziła mnie w przekonaniu, że dokonałem chyba dobrego wyboru. I jakoś rynek w piątek też poważnie nie przyjął dzieła tego domu maklerskiego. Jeśli jednak jestem w błędzie, z pewnością uzyskam należytą odpowiedź.

Zakupiłem również Ergis Eurofilms SA. Spółka rośnie (wyszła już z korekty), pokonała też grudniowe szczyty, a także od jakiegoś czasu jest także większy ruch na spółce, chociaż piątkowe obroty nie powalają. Uważam jednak, że może to być okazja.

Także Radpol wydaje się ciekawą spółką. Jest po korekcie, w listopadzie pobiła historyczne szczyty, więc to spotkało się z moim zainteresowaniem.

W moim portfelu znajduje się sporo gotówki, ponieważ wartość akcji, które sprzedałem znacznie przewyższyła wartość moich zakupów. Czekam na kolejne okazje oraz potwierdzenie (w końcu) wyjścia z korekty.


Podsumowując miniony miesiąc, muszę stwierdzić, że zdarzyło się kilka istotnych rzeczy. Po pierwsze, zamknąłem pozycje, co do których zaczynałem mieć wątpliwości. Dzięki temu pewnego rodzaju ciśnienie już ze mnie zeszło. Cieszę się, że zamknięte transakcje w sumie przyniosły zysk, a ponadto aktualny portfel jest jeszcze ponad 5-procent na plusie. Jestem zadowolony, że papierowe zyski zamieniły się w fizyczne (czasami chciwość, jak w przypadku KAN, zawodzi i lepiej pogodzić się z mniejszym zyskiem, ale zyskiem, aniżeli liczyć na ponadprzeciętne profity). Teraz będę musiał z jeszcze większą dyscypliną podchodzić do zamykania pozycji (myślę, że będę je zamykał po osunięciu o około 10-15% od szczytu -  mam tutaj na myśli Colian, oraz około 10% od szczytu w przypadku pozostałych akcji).

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz