Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

wtorek, 20 września 2011

Gromadzenie kapitału

foto: autor
Dzisiejszy post po raz kolejny będzie miał charakter osobisty. Będzie bowiem dotyczył tego, co zamierzam zrobić.
Obecna sytuacja na giełdzie, jak i w ogóle na rynkach jest - najogólniej rzecz ujmując - taka sobie. Uznałem zatem, że chyba dobrym rozwiązaniem będzie wstrzymanie się od jakiejkolwiek większej aktywności i zgromadzenie kapitału, który mógłbym zainwestować pod koniec roku lub nawet w przyszłym.
W związku z tym myślę, że jedyna aktywność z mojej strony będzie gra na foreksie, handel surowcami lub wrzucanie pieniędzy na lokaty. Zamierzam też kupować korony norweskie, ale nie w jakimś szalonym tempie, a raczej w takich ilościach, żeby zamrożenie pieniędzy nie spowodowało jakichś komplikacji w moim budżecie.
Jako że forex stanowi niewielki procent mojego portfela (mimo lekkich zysków nie mam jeszcze pewności, czy są one wynikiem nabytych umiejętności czy w dalszym ciągu szczęścia), nie zamierzam inwestować więcej, a grać jedynie tym, co mam i ewentualnie wypłacać jakieś niewielkie zyski.
Jeśli chodzi o lokaty, to z uwagi na belkową niepewność, jak i niechęć do zamrażania pieniędzy na długi czas, będę myślał jedynie o krótkich lokatach (maksymalnie 2-3 miesiące). Wiadomo, zysk niewielki, ale chyba to jest jedyny sposób na przeczekanie.
A co z moimi akcjami? W dalszym ciągu je posiadam. Na razie niczego nie kupuję, niczego nie sprzedaję, bo nadal nie wiem, w którą stronę to wszystko pójdzie. Wszelkie znaki na niebie i ziemi mówią, że pójdziemy w dół, ale nie chcę realizować strat. Nie potrzebuję tych pieniędzy w tej chwili, więc niech czekają. Najwyżej, jak wszystko się poprawi będę myślał potem o uśrednianiu.
Być może jeszcze zmienię zdanie na powyższe tematy, wszak sytuacja na rynku zmienia się dynamicznie i trzeba być elastycznym. Śledzę rynek, więc jestem gotowy na korektę swojego planu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz