MoneyBlogNewz |
Jak zareagowały na to giełdy? Oczywiście, tak jak powinny zareagować, wszak dla każdego inwestora na Ziemi bezrobocie w USA jest najważniejsze na świecie. Jak to się odbiło na moim portfelu?
Wartość mojego portfela drastycznie spadła w ciągu kilkudziesięciu minut - aż o 1,5%. Dobrze, że w odpowiednim momencie ustawiłem sobie krótką sprzedaż indeksów na foreksie w odpowiednim momencie, to te straty na naszej giełdzie nie będą aż tak mocno bolały.
A czego możemy się spodziewać w poniedziałek rano? Myślę, że spadków ciąg dalszy. Inwestorzy przemyślą wiele spraw, spojrzą na wykresy i uznają, że właściwie to nie ma sensu trzymać akcji. Pewna część inwestorów wykorzysta ten moment i z pewnością pokusi się o jakieś większe zakupy.
I tak w kółko Macieju. Jedni tracą, żeby ci sprytniejsi mogli zarobić.
E tam popsuty weekend. Jest ladna pogoda, jutro wypad nad jezioro lub do lasu. Kto by sie przejmowal gielda ;-)
OdpowiedzUsuńNaprawdę udaje Ci się nie myśleć w weekend o tym, co się dzieje w tygodniu np. w Twoich inwestycjach czy w ogóle o niepowodzeniach? Trudno w to uwierzyć.
OdpowiedzUsuńPewnie, w koncu sama gielda czlowiek nie zyje. Jest tyle inny rzeczy, ktorym sie zajmuje w ciagu tygodnia, zwlaszcza tego, ze gielda to moje najmniejsze zmartwienie. Chwilowo wrazenia estetyczne biora gore.
OdpowiedzUsuńCzy jesli na poczatku jednego z urlopow w tym roku pozegnalam sie z duza kasa, to mialam o tym myslec przez caly tydzien? Nic juz nie moglam na to poradzic, wiec moglam delektowac sie miejscem pobytu i tyle.