Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

środa, 29 lutego 2012

KGHM poszedł

Ostatecznie podjąłem decyzję, żeby sprzedać dzisiaj akcje KGHM po 150,60 PLN. Decyzja nie była łatwa, ale nie chciałem się przywiązywać emocjonalnie do tej spółki.
Kasa jest kasą i liczy się to, co ugrałem. A ugrałem 24%, więc wynik jest chyba dobry, żeby nie powiedzieć bardzo dobry. Było trochę nerwówki po szumie medialnym i przy dołkach, jakie kurs notował, ale zwyciężyła zimna krew i wiara w wartość spółki.
Teraz pozostaje mi poczekać na jakieś dołki i poszukać jakichś fajnych spółek. Możliwe, że dokupię trochę akcji TP SA.
Najważniejszy wniosek dla mnie jest jeden. Na moim koncie nie ma już śladu po sierpniowym tąpnięciu.
Wcześniej wspominałem, że będę kupował spółki dywidendowe. Fakt, taka była idea, ale nikt się nie spodziewał, że kurs KGHM tak szybko powędruje do góry. Dlatego też musiałem zweryfikować swoje plany pod kątem tego, co się działo na rynku. Czy nadal myślę o spółkach dywidendowych? Tak. I chcę stopniowo budować swój portfel w oparciu właśnie o TP SA, która wydaje się w miarę stabilną spółką, więc przeznaczanie na akcje tej spółek swoich nadwyżek uważam za ciekawe rozwiązanie.

piątek, 24 lutego 2012

Jednak poczekam

Przez kilka ostatnich tygodni spokojnie obserwowałem to, co się działo na giełdzie. Miałem zyskowne pozycje (nadal mam) i przyglądałem się, jak głęboka może być korekta.
Szczęśliwie, nie była ona zbyt mocna, co spowodowało, że nie popełniłem błędu, sprzedając tego, co jest w moim portfelu.
Póki co, wszystko wygląda dość obiecująco. KGHM, wiadomo, powinien rosnąć, więc jeszcze potrzymam (na chwilę obecną mam 17% zysku!). TP SA miała chyba największą korektę, ale odbija się. Jestem prawie na zero. Duży potencjał widzę w Sygnity, która to spółka daje duże nadzieje na zyski. Może się mylę, ale to, czego doświadczamy ostatnio raczej daje powody do optymizmu.
Następną spółką z mojego portfela jest Fortuna. Powolutku spółka się odbija, więc powinno być dobrze.
Na temat PBS Finanse się nie wypowiadam. Szkoda słów. Na szczęście stanowi ona minimalny udział mojego portfela.
Trochę żałuję, że nie mogłem podczas ostatniej korekty dokupić akcji TP SA. Niestety, nie miałem wolnych środków, więc okazja przeszła koło nosa. Poczekam jednak za kolejnym dołkiem, który na pewno będzie. Pieniążki na ten cel już są odłożone i czekają na dogodny moment.
Najważniejsze dla mnie jest to, że odrobiłem straty z ubiegłego roku i jestem nawet na plusie.

środa, 8 lutego 2012

Kupić, trzymać, a może sprzedać?

Na mojego bloga zagląda wiele osób o dużej wiedzy, olbrzymiej inteligencji, niesamowitym doświadczeniu. I właśnie do tych osób kieruję pytanie. Co zrobić z akcjami KGHM? Kupić, trzymać czy sprzedać?
Moje pytanie kieruję nie dlatego, że nie wiem, co zrobić, bo mam pewną koncepcję, ale po to, żeby wywołać jakąś dyskusję na ten temat.
W jednym z komentarzy napiszę, co zamierzam zrobić.
Dodam jednocześnie, że jakiś czas temu, jak kupowałem akcje (średnia cena zakupu to 121 PLN) to przy cenie chyba 125 usłyszałem, że mam sprzedawać, bo wyżej nie podejdzie. Nie sprzedałem, a posłuchałem swojego serca. Jak jest, każdy widzi. Pytanie tym razem jest następujące. Co dalej począć?
Czy blisko 17-procentowy zysk jest już wystarczający, czy liczyć na więcej?