Po majowym zadrapaniu, jak można określić korektę na rynku złota, nie ma już śladu. Dzisiaj cena tego metalu szlachetnego bije kolejne rekordy.
Warto zwrócić uwagę, że od 1 lipca, kiedy to cena wynosiła niecałe 1490 USD, dzisiaj za uncję tego metalu płacimy już o około 80 USD więcej, co daje skok blisko 8% w ciągu kilku dni. Coś niesamowitego!
Podejrzewać można, że ten trend utrzyma się jeszcze długo, zwłaszcza, że ludzie mają negatywny stosunek do giełd w ostatnim czasie. Jedynym rozwiązaniem jest wkładanie pieniędzy w złoto.
Mnie osobiście zastanawia fakt, kiedy cena przekroczy 1600 USD. Przy takim tempie, jakie obserwujemy w ostatnich dniach, jest to bardzo prawdopodobne, że będziemy świadkami tego wydarzenia jeszcze w tym miesiącu, chociaż ja jestem lekko sceptyczny i sądzę, że niedługo nastąpi lekka zadyszka, więc bardziej prawdopodobny będzie sierpień.
No cóż, poczekajmy.
Złoto to bardzo dobra długoterminowa inwestycja. Patrząc na zadłużenie Stanów Zjednoczonych i szmacenie waluty, jestem podobnego zdania co Peter Schiff - cena złota dobije do 5000 USD.
OdpowiedzUsuń