Cena złota z impetem przekroczyła poziom 1 600 USD za uncję. Oznacza to tyle, że po majowej korekcie nie ma już śladu.
Osobiście jestem zaskoczony faktem tak szybkiego wejścia na poziom 1 600 USD. Liczyłem, że nastąpi to najwcześniej pod koniec miesiąca, a może i później.
Pomyliłem się. No cóż, analitykiem finansowym nie jestem, więc mam prawo się mylić. Zastanawia mnie pytanie, co teraz? Dynamiczny wzrost aż do 2 000 USD, a potem do 5 000 USD, jak prognozują niektórzy? Jest tak dużo pytań, a tak mało odpowiedzi...
Warto wspomnieć, że granicę 40 USD za uncję przeskoczyło również srebro, z tym że tutaj majowa korekta była bardziej widoczna i ten metal będzie potrzebował jeszcze trochę czasu, by nadrobić, to co stracił.
może wreszcie się ktoś odważy i powie 2000$ :):)
OdpowiedzUsuń