Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

piątek, 22 lipca 2011

Tydzień urlopu

I kolejny raz w tym roku będę zmuszony zostawić bloga odłogiem. Od najbliższej niedzieli do poniedziałku 1 sierpnia będę na urlopie, więc raczej wątpliwe, by pojawiła się jakaś notka.
Okres urlopowy to taki czas, w którym większość z nas ma jakieś plany na wypoczynek. Nie inaczej jest również ze mną.
Teoretycznie mógłbym z góry napisać jakieś posty, które byłyby publikowane każdego dnia, ale nie ma sensu robić czegoś na siłę. Po pierwsze, mogłyby się zdezaktualizować. Po drugie, ich jakość mogłaby być mizerna, więc zamiast robić sztukę dla sztuki, lepiej być uczciwym wobec siebie i Czytelników.
Blog jest miejscem, w którym piszę coś dlatego, że chcę, a nie dlatego, że jestem do tego zobowiązany. I tej zasady chcę się trzymać.
Jak już naprawdę pogoda będzie beznadziejna (zapewne taka będzie, bo wybieram się nad polskie morze, a tam nigdy nie ma słońca, gdy przyjeżdżam), to możliwe, że tknie mnie coś, by napisać jakiś tekścik.

3 komentarze:

  1. A ja wolę w lecie nasze polskie morze, nawet przy beznadziejnej pogodzie niż 40stopniowe upały południa (na południe nad morze jeżdżę jedynie poza sezonem, np. majówka, ferie zimowe).

    Czy nie można spacerować nad morzem i wdychać czyste powietrze z parasolem? Można.

    Dzieci nie mogą pobiegać w kaloszach? Mogą, i do tego będą się dobrze bawić w deszczu! (troche hartowania nie zaszkodzi!)

    Ostatnio na plaży podczas majówki nad polskim morzem pogoda była mżawkowa w kratkę - rozbiłem wielki parasol plazowy, parawan i mieliśmy z rodziną żony piknik i fajnie spędzony czas.

    Ludzie robili wielkie oczy.

    OdpowiedzUsuń
  2. Morze,czy góry? Hmmm.. uwielbiam wypoczynek nad morzem, ale tylko przy pięknej pogodzie ;)
    Góry? Piękny krajobraz, idealne miejsce na spacery. Jestem z pomorza i dlatego jako wypoczynek, oderwanie się wybieram góry.

    Pogoda faktycznie nie dopisała, ale w dobrym towarzystwie nie ma to większego znaczenia :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Tym razem morze. No, ale czas wakacji mija, więc czas myślami wracać do rzeczywistości :). No i bloga, bo tydzień aż za długo bez żadnego wpisu.

    OdpowiedzUsuń