 |
| acidpix |
Swego czasu temat cukru był niesamowicie popularny w sieci. Teraz też jest, ale jakby mniej. Nie zmienia to jednak faktu, że na moją stronę trafiają dziesiątki osób interesujących się słodkimi kryształkami.
Dzisiaj chciałbym się z Wami podzielić pewną refleksją związaną z cukrem.
Byłem bardzo zdziwiony kilka dni temu, kiedy udałem się do pobliskiego spożywczaka po 1 kg cukru i ujrzałem cenę 5 PLN. Po lekkim szoku zapytałem panią sprzedawczynię, dlaczego tak drogo, zważywszy na fakt, że w marketach ceny są poniżej 3,50 PLN. Pani odpowiedziała mi, że markety mają taniej, bo z nimi producenci inaczej rozmawiają (czytaj: sprzedają taniej).
Po rezygnacji z zakupu cukru w spożywczaku podumałem chwilę i wyszło mi, że całkiem prawdopodobne, że cukrową bańkę nadmuchały właśnie markety, które w ten oto sposób uderzyły w małe sklepy. Najpierw podwyższały ceny (podobnie działały małe sklepiki), by po pewnym czasie drastycznie obniżyć ceny. Nie mogły tego uczynić sklepy z kilku przyczyn: były już zaopatrzone w drogi cukier, a także producenci nie byli zainteresowani sprzedażą za niższą cenę.
Nie wiem, może to nie trzyma się zbytnio kupy, ale takie rzeczy mi się nasuwają. Wszak ktoś tą bańkę napompował i z jakiegoś powodu ona w końcu pękła.
pewnie nie tylko sklepy mają zapasy, bo i nie jedna rodzina z tego co słyszałam nakupowała po 30-50 kg cukru (w razie by doszedł do 10zł)więc i teraz powoli go konsumują, co za tym idzie sprzedaż też cukru trochę spada. Co do małych sklepów, to pewnie i mają zapasy tak jak mówisz, bo gdyby nie ten fakt to i oni by od marketów odkupywali ten tańszy cukier, i żeby sprzedać nie musieli by aż takiej marży narzucać (choć wszystko od polityki sklepu zależy)
OdpowiedzUsuń