Jak zapewne zauważyliście, ostatnio zdecydowałem się na założenie dość oryginalnego katalogu blogów finansowych.
Dlaczego uważam, że jest on dość nietypowy?
Zanim odpowiem na to pytanie, pokuszę się o pewne porównanie. Blog bez czytelników to jak polityka bez Jarka. Może funkcjonować, ale co to za życie? Brakuje czegoś (kogoś). Stąd właśnie moja koncepcja, by stworzyć taki katalog, który byłby zbiorem blogów finansowych, które istnieją w naszym światku.
Nietypowość bloga polega na tym, że to nie ma być martwy blog, w którym po prostu będą umieszczone linki i nic się nie będzie działo. Docelowo ma to być blog, który będzie tętnił życiem. Mają w nim bowiem być prezentowane rozmaite komentarze dotyczące różnych blogów, informacje.
Każdy bloger, który zakłada swój osobisty pamiętnik jest (a przynajmniej powinien być) świadomy, że jego działalność będzie w jakiś sposób komentowana. Do tej pory komentarze polegały na wyrażaniu opinii na temat poszczególnych notek lub problemów poruszanych na blogu. Tym razem ma być nieco inaczej, bo chcemy komentować funkcjonujące blogi?
Czy to się sprawdzi? Nie wiem. Myślę, że tematów jest sporo, bo i blogów nie brakuje.
Zdecydowałem się na pewnego rodzaju ranking blogów. Obecnie mamy dwie kategorie blogów: złote i srebrne. Która jest wyżej w hierarchii nie muszę komentować. Docelowo będą trzy "ligi", bo wkrótce dołożę trzecią kategorię: platynowe blogi. Będą to blogi z absolutnego topu w sieci.
Póki co, zachęcam do dodawania swoich blogów do naszego katalogu, a także komentowaniu i zgłaszaniu swoich propozycji, które blogi do której "ligi" wrzucić.
Myślę, że mój pomysł okaże się na tyle interesujący, że blogerzy będą zmobilizowaniu do bardziej wytężonej pracy na swoich poletkach, wszak nikt nie lubi być negatywnie komentowany.
Od razu zaznaczam, że niemerytoryczne komentarze dotyczące blogów będą usuwane. Tekst w stylu "nie podoba mi się ten blog" będą usuwane, chyba, że pojawi się tekst w stylu "nie podoba mi się ten blog, bo np. roi się w nim od błędów". Tutaj już mamy konkretne uzasadnienie.
Zdaję sobie sprawę, że ludzie nie prowadzą blogów dla rankingu, a raczej dla siebie. Skoro jednak decydują się na działalność publiczną (a do takiej należy zaliczyć blog, który jest kierowany do ogółu), to warto, by poziom danego bloga rósł, a nie malał? Poza tym sam blog ma tez pełnić funkcję promocyjną Waszej twórczości, a sądzę, że może on się wkrótce przyczynić do większego ruchu na Waszych stronach.
Czy Waszym zdaniem taki blog jest potrzebny?
Widzę, że robisz konkurencję mojemu "martwemu" agregatorowi blogów finansowych. Życzę więc powodzenia :)
OdpowiedzUsuńJa postawiłem na przejrzystość i minimalizm, bez większej ingerencji z mojej strony oraz bez elementów społecznościowych. To jest właśnie biznes - zarobić, a się nie narobić.
Pozdrawiam
Pomysł ciekawy, czy się przyjmie? Za kilka miesięcy się okaże. Sam korzystam z dwóch katalogów finansowych, jednak nie są one potrzebne jeśli zasubskrybujemy sobie najciekawsze blogi w swoim czytniku. Będę śledził ten katalog i życzę jak największej ilości odwiedzin. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńE.W.
OdpowiedzUsuńW życiu :). Nie jestem i nie będę żadną konkurencją. Uważam, że w naszym środowisku powstawanie takich rzeczy może tylko pomóc.
Nasze środowisko jest stosunkowo niewielkie, więc każdy zna każdego bloga (a przynajmniej większość). A chodzi o to, by zdobyć nowych czytelników. Dlatego też im bardziej to się będzie rozrastało, tym większa szansa na to, że takowe osoby się pojawią.
Postanowiłem stworzyć nieco żywy katalog ze względu na to, że mam jeszcze zapał i pomysł. A czy to się sprawdzi, życie zweryfikuje. W ostateczności katalog przejdzie w stan spoczynku bez większej straty dla kogokolwiek :).
Łukasz
Dzięki wielkie za życzenia :).
No to powodzenia
OdpowiedzUsuńPrzede wszystkim nie sądzę, że którykolwiek z blogów autorów tu piszących /włącznie z moim/ to biznes.
OdpowiedzUsuńPrzychody z Google, itp., o ile wasze blogi dotrwają do pierwszej wpłaty, czego życzę, o ile pierwsza wpłata nie zostanie zatrzymana przez google... itp.
to zaledwie skromna nagroda pocieszenia w przeliczeniu na poświęcony czas, itp.
Nowy katalog blogów nie jest także konkurencją - jest wyraźnie inny niż agregator E.W.
Ani tworzenie kolejnych takich katalogów, ani wzajemne linkowania, posty gościnne, itp. - nie są jakimkolwiek zagrożeniem i jakąkolwiek konkurencją dla kogokolwiek.