Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

piątek, 8 lutego 2013

Bezrobocie ponad już 14%. Brawo! Co jeszcze przed nami?

Optymiści z Tuskiem na czele liczyli, że w 2013 roku bezrobocie wyniesie 13%. Tymczasem na ich przegrzane głowy wylało się wiadro zimnej wody i okazało się, że bezrobotnych jest ponad 14% (oficjalnie). To oczywiście tylko liczby, ale one są już zatrważające. W obliczu mojej poprzedniej notki brzmi to jak ponury żart...
Wiadomym jest, że bezrobocie nie wynosi 14%, a z pewnością ponad 20%, ponieważ wielu ludzi się zwyczajnie nie rejestruje w urzędach pracy, ponieważ one i tak nic nie oferują i nie pomagają bezrobotnym. Druga sprawa, mnóstwo osób wyjechało zagranicę, więc i oni w pewnej części byliby bezrobotnymi. Ale nie są, co wpływa na wynik.
Nie wiem, jakie bezrobocie będzie na koniec roku, ale wierzyć mi się nie chce, że będzie niższe. Pytanie, jakie się nasuwa, to kiedy ludzie wyjdą na ulicę? Bo to, że wyjdą, to jest pewne.

6 komentarzy:

  1. Mam ostatnio sporo do czynienia z bezrobotnymi w Hiszpanii i mam wrazenie ze tu czasem oplaca sie byc bezrobotnym.
    Przykladowo kelnerka w normalnej knajpie zarabia 700-1000 euro. Jako bezrobotna ma prawo do zasilku w wysokosci mniej wiecej 80% zarobkow, max ok 1000 euro. Wiec po co pracowac za 900 euro skoro mozna niepracowac i dostawac ok 700-750? I to nawet przez kilka lat (miesiac zasilku za kazdy przepracowany kwartal). W wolnym czasie mozna i tak dorabiac pracujac bez umowy. Zycie jak w Madrycie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja podczas pobytu w Madrycie miałem znajomych Polaków, którzy popracowali jakiś czas i poszli na zasiłek. Wrócili do Polski i co trzy miesiące (o ile dobrze pamiętam) jeździli tylko do tamtejszego urzędu podpisać się. I coś koło tysiąca euro wpadało.
      Odpoczęli jakiś czas i z powrotem przyjechali do pracy. Żyć nie umierać.
      Już kiedyś stwierdziłem, że życie jak w Madrycie nabiera prawdziwego sensu, jak się tam mieszka :).

      Usuń
    2. Teraz robia kontrole i podobno czasem wpadaja na chate. Poza tym mozna sie podpisac przez internet, wiec wystarczy hiszpanskie proxy i sprawa zalatwiona :)

      slyszalem tez o nowym systemie zachety do przedsiebiorczosci. Podobno jesli jest sie bezrobotnym na zasilku i ma sie ochote na otworzenie firmy, mozna otrzymac z gory caly zasilek jaki sie nalezy i przeznaczyc to na otworzenie dzialalnosci.

      Usuń
    3. A tego to nie wiedziałem. A co do kontroli, to ciężka sprawa. Zwłaszcza wśród emigrantów, którzy mogą się przemieszczać z miejsca na miejsce non stop.

      A co do zachęty, pomysł ciekawy. Niestety, nie do przeniesienia na nasz grunt. Z drugiej strony, jak ktoś u nas dostaje zasiłek (strzelam, że 600 PLN, bo nie jestem w temacie), to np. za pół roku dostanie 3000 PLN. Trochę mało na otwarcie biznesu. Choć z drugiej strony na ZUS starczy na kilka miesięcy.

      Usuń
  2. Nie zapominaj o innej kwestii. Od stycznia uruchomiono eWUŚ, osoba bezrobotna nie zarejestrowana nie ma ubezpieczenia zdrowotnego tak więc przy wizycie u lekarza musiała by płacić (zresztą mój znajomy się odbił od rejestracji właśnie dlatego). Tak więc po części to są rejestracje jako bezrobotny właśnie dla tego, aby w razie kłopotów zdrowotnych nie mieć problemów w szpitalu czy przychodni.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie przemawia do mnie argument dla możliwości skorzystania z opieki zdrowotnej.

      To akurat nie jest problem nie do rozwiązania. Umówmy się, że do lekarza chodzimy rzadko, a faceci to najczęściej w ogóle, ewentualnie jak już coś mocno dolega. A jak coś danego bezrobotnego boli, to idzie się zarejestrować, a potem idzie do lekarza.

      Inna sprawa, że samo zachęcanie ludzi w ten sposób do rejestracji w urzędzie pracy jest beznadziejne. Bo często bezrobotny nie ma czasu chodzić podpisywać listy, bo akurat pracuje (na czarno), bo go pracodawca nie przyjmie na etat z uwagi na wysokie koszty zatrudnienia.

      Oczywiście, można od razu wylewać wiadro pomyj na bezrobotnego, który pracuje na czarno, ale to jest temat na inne opowiadanie :).

      Usuń