Czasami warto pokusić się o małe podsumowanie. Dzisiaj postanowiłem rzucić okiem w statystyki, by dowiedzieć się co nieco o swoich odbiorcach.
Najbardziej interesowały mnie źródła odwiedzin. Okazuje się, że najwięcej wejść mam z wyszukiwarki google. W dalszej kolejności są to blogifinansowe.blogspot.com, twitter (niestety nie jestem w stanie sprawdzić dokładnie kto i gdzie wstawia linki), moneyafterhours.blogspot.com, longterm.pl, facebook, generator finansowy, polskie blogi finansowe.
Jak wynika z powyższych danych, przypadkowych wejść jest stosunkowo niewiele. Źródła wskazują na to, że ludzie są zainteresowani tematyką tutaj zamieszczaną. Jest też bardzo wielu powracających, co mnie bardzo cieszy.
Jeśli chodzi o poszukiwania, to hitem tego miesiąca są teksty o stooq.pl, które to trochę zaczęło pogrywać ze swoimi odbiorcami. Dużo osób weszło też tutaj w poszukiwaniu informacji na temat biznesu na wsi (kilka tekstów na ten temat umieściłem). Temat ten zamierzam również kontynuować, ponieważ udało mi się znaleźć kilka ciekawych pomysłów, które mogą okazać się przydatne mieszkańcom wsi.
Gdyby spojrzeć na kraje, z których wchodzicie, to prym wiedzie Polska, co oczywiste. Na drugim miejscu plasują się Niemcy, a potem są: USA, Wielka Brytania, Francja, Rosja, Ukraina, Finlandia, Hiszpania i Izrael. Co ciekawe, mniej wejść jest ze Skandynawii, która znajduje się zawsze w czołówce, a także krajów Beneluksu czy Austrii. Być może jest to spowodowane faktem, że przez prawie miesiąc byłe nieaktywny i niektórzy pozapominali o moim blogu.
U mnie jest podobnie.
OdpowiedzUsuńJeszcze jeden katalog widnieje na dole:
http://www.finansoweblogi.pl