ilustracja: 401(K) 2013 |
Jakie założenia dotyczące tej transakcji? W przypadku tego zakupu interesuje mnie zysk rzędu 10 procent. Przeanalizowałem dokładniej sytuację i uznałem, że jednak 20%, jak napisałem w tej notce, może nie być do osiągnięcia w stosunkowo krótkim terminie. A akcje zamierzam potrzymać co najwyżej kilka miesięcy, po czym zamierzam się ich pozbyć (albo je sprzedam, jeśli pozostaną w wąskiej konsolidacji, albo zostanę wyrzucony na SL).
SL jest dość nisko zawieszony, ale na razie nie mówię na jakim poziomie. Na tej spółce jest stosunkowo mało transakcji, więc nie chciałbym, żeby jakieś pojedyncze ruchy cen mnie wyrzuciły przedwcześnie.
Dlaczego zdecydowałem się na zakup akcji tej spółki? Gdyby spojrzeć na wykres, można zauważyć, że jesteśmy po małej korekcinie, która spowodowała osunięcie kursu o jakieś 5% w stosunku do grudniowego maksimum. Jako że spółka jest w trendzie wzrostowym, uważam, że kurs może powędrować jeszcze wyżej, a poziom 88,00 PLN jest mniej więcej dołkiem.
Oczywiście, na giełdzie nie ma nic pewnego i możliwe, że jestem w błędzie. Może się wszak zdarzyć tak, że będzie większa korekta na rynku i kurs BSK również się osunie o kolejnych kilka procent. Naturalnie, jest to ryzyko tego zagrania, ale na tym to wszystko polega, żeby ryzykować (z głową oczywiście, co czynię).
W jednej z poprzednich notek wspominałem, że miałem na oku też drugi bank. Był to UCG. Dość duże obroty w ostatnich dniach zachęcały do zainteresowania się tą spółką. Był jednak pewien hamulec, który spowodował, że jednak zainwestowałem w BSK. Otóż od połowy grudnia UCG prawie cały czas rośnie. Chciałem uniknąć kupienia akcji na górce, dlatego jeszcze wstrzymałem się. Nie oznacza to jednak, że chcę o UCG zapomnieć. Interesuję się tą spółką nadal i po prostu poczekam na korektę i zdecyduję, co dalej.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz