digitalmoneyworld |
Coraz śmielej zaczyna się mówić o tym, że na koniec roku cena jednej uncji złota wyniesie 2500 USD.
Nie mnie to oceniać, czy tak będzie i dlaczego. Od tego są ekonomiści, by tak twierdzić. Ja mogę jedynie bazować na tym, o czym się dowiem z różnych źródeł.
Zapewne firmy czy osoby, które wydają takie prognozy mają dostęp do danych, których większość z nas nigdy nie ujrzy. Ich opinie mogą jednak też być wydawane po to, by zmylić tłum. Niby twierdzą, że bańka jeszcze nie została napompowana do maksymalnych rozmiarów, ale kto wie? Na giełdach też wszystko układało się raczej spokojnie, a potem nagle pojawiła się panika i nie wiadomo, co będzie dalej. Dlatego też do wszystkich tego typu rewelacji staram się podchodzić spokojnie.
Na pewno też nagle nie zainwestuję całego swojego majątku w złoto, bo ktoś mi obiecuje, że za pół roku mój stan posiadania zwiększy się o 30%.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz