Cena złota przebiła dzisiaj rano poziom 1700 USD za uncję. Czy to kogokolwiek dziwi?
Wydaje się, że nie ma w tym niczego zaskakującego, ponieważ analitycy od dłuższego czasu mówią, że cena tego metalu będzie szybowała ku górze.
Tak czy inaczej, warto wspomnieć o tym, że cena złota w dalszym ciągu pobija historyczne rekordy i zrównało się niejako z ceną platyny!
Czy jeszcze jest czas, by zaopatrzyć się w złoto i na tym zarobić? Nie mnie to oceniać, ale chyba nie widać zagrożenia dla wzrostu cen tego metalu. Poprzez słabe sytuacje na giełdach ludzie uciekają od ryzyka i inwestują pieniądze w inne, pewniejsze wydawałoby się, walory (złoto, srebro, CHF).
Z ciekawych danych warto odnotować spadek cen ropy. Niestety, na stacjach benzynowych tego nie widać...
ja obstawiam złoto na 2500 do końca roku ale muszę to jeszcze dokładniej przeanalizować, teraz w złoto wchodzą instytucjonalni. Kiedy oczy zwracają sie w kierunku złota platyna staje się coraz bardziej atrakcyjna pod inwestycje.
OdpowiedzUsuń