Od paru lat wynajmuję lokal na potrzeby działalności od pobliskiej spółdzielni mieszkaniowej. Ogólnie jestem zadowolony, ponieważ cena jest konkurencyjna w porównaniu do lokali, które oferują "prywaciarze".
Co roku jednak stawka jest podnoszona o stopę inflacji. Tymczasem...
Foto: autor |
Muszę przyznać, że duma i radość w połączeniu ze szczęściem ogarnęły mnie nieziemskie. Moja spółdzielnia dba o swoich najemców i rozumie sytuację gospodarczą.
Jak pewnie pamiętacie, jakiś czas temu informowałem, że dwa duże lokale tej spółdzielni stoją od jakiegoś czasu puste. Czyżby bali się, że kolejni najemcy im uciekną?
Tak czy inaczej, cieszę się z tej decyzji, bo to zawsze parę złotych zaoszczędzone. I od razu pytanie do Czytelników, którzy mają przyjemność wynajmować od swoich spółdzielni lokale. Czy Wasze spółdzielnie też wykazały się dobrym sercem?
He he dobre :-)
OdpowiedzUsuń