Dzisiaj onet uraczył nas informacją o tym, w jakich bankach najchętniej zakładamy konta bankowe. Był to jeden z najgłupszych artykułów, które miałem ostatnio okazję przeczytać na tym lipnym portalu. Manipulacji czytelnikami nie ma końca.
Z przygłupawego rankingu dowiadujemy się, że najchętniej zakładamy konto w PKO, Pekao i BZ WBK, czyli w zasadzie najgorsze banki, które w ogóle nie powinny znaleźć się na liście.
Faktem jest, że tytuł artykułu nie powinien brzmieć "W którym banku Polacy najchętniej zakładają konta", a "W jakich bankach mamy najczęściej konta". Bo to, że ja tam mam konto, nie oznacza, że je chętnie założyłem.
Przykładem niech będzie moja osoba. Mieszkałem onegdaj w małej miejscowości, gdzie banków było jak na lekarstwo. Zdecydowałem się ostatecznie na Pekao (wówczas PBK, a potem BPH), ponieważ był on najbliżej mojego domu, a ja musiałem posiadać jakieś konto. A przez kolejne lata miałem tam konto, ale już tylko z przyzwyczajenia, a prywatne sprawy i tak załatwiałem za pomocą mBanku, czy ostatnio Aliora Sync.
Reasumując, czytając jakiekolwiek artykuły na tego typu portalach trzeba naprawdę podchodzić z odpowiednim dystansem i nie wierzyć w to, co jest napisane. Bo nijak ma się to do rzeczywistości. Po prostu nie wierzę, że ludzie walą drzwiami i oknami, by otworzyć konto w PKO, Pekao czy BZ WBK).
Zachęcam do lektury komentarzy pod tym idiotycznym artykułem, bo widzę, że nie jestem jedyny, który widzi tą paskudną manipulację.
U mnie była podobna sytuacja co u Ciebie.
OdpowiedzUsuńPierwsze konto w banku założyłem natychmiast po ukończeniu 18-stki (ok. 3 lat temu) i to też był bank PKO BP.
I myślę że głównymi powodami założenia tam konta było to że:
- znajomi tam mają konto
- największy bank w Polsce (czyt. najbezpieczniejszy)
- W Dęblinie (tam gdzie mieszkam) w tym czasie było tylko PKO i kilka mniejszych banków.
Nie kierowałem się wtedy na pewno ofertą, cennik itp.
Ja akurat nie mam w PKO BP, tylko Pekao SA, ale to nie zmienia faktu, że oferta kiepska. I masz rację, kiedyś (w moim przypadku 10 lat temu) niespecjalnie szukałem jakiejś dobrej oferty. Po prostu cieszyłem się z bankowości internetowej i to, że bank miałem blisko. Cóż, takie czasy...
UsuńRównież zwróciłem na to uwagę. W rankingu zostały wymienione banki w których Polacy mają najwięcej otwartych RORów. Inaczej natomiast prezentuje się ranking przyrostu RORów za np. ostatnie 12 miesięcy... ;)
OdpowiedzUsuńPozdr.