Wejście w spółkę w odpowiednim momencie jest bardzo ważne. O tym nikogo nie trzeba specjalnie przekonywać. Przykładem jest moja transakcja sprzed dwóch dni, kiedy kupiłem akcje SNS po 5,07 PLN za sztukę. Później było lepiej, a potem - niestety - coraz gorzej. Szkoda.
Najpierw akcje poszybowały do 5,20 PLN, a potem, po publikacji wyników, kurs zszedł do poziomu poniżej 4,90 PLN.
Teoretycznie spadek może mieć miejsce do poziomu nawet nieco poniżej 4,50 PLN, więc pozostaje mi mieć mocne nerwy i dużo cierpliwości. W sumie na nerwy nie narzekam (te staram się zawsze trzymać na wodzy), natomiast cierpliwość to moja domena. Zarówno przy grze w szachy, jak i prowadzeniu działalności, więc tez nie powinno być jakichś kłopotów z tym.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz