Fajnie jest pracować w firmie, w której udzielane są pożyczki pracownicze. Ich oprocentowanie jest tak niskie, że aż się proszą, by je brać. Jest tylko jeden minus: ich wysokość.
Ostatnio moja małżonka, po moich długich namowach, zdecydowała się takową wziąć. Oprocentowanie 1% w skali roku. Czyż to nie wygląda atrakcyjnie?
Niestety, mogła ona wziąć maksymalną kwotę w wysokości 8 000 PLN. Szkoda, że nie można było wziąć na przykład miliona złotych, bo już bym był trochę ustawiony. Może nie do końca życia, bo wiadomo, że raty trzeba spłacać co miesiąc, ale przez kilka miesięcy zarobiłbym fajne pieniądze lokując ten milion (w sumie to niecały) w odpowiednie instrumenty.
Tak czy inaczej, warto brać tego typu pożyczki, jeśli mamy taką okazję.
Warto warto, znajomy górnik brał ostatnio 20k PLN w kopalni, na 5 lat, z odsetkami w wysokości 100 PLN :P czyli dzis pozycza 20k PLN, a oddaje 20,1k PLN przez 5 lat ;) miodzio :D
OdpowiedzUsuńOczywiście, że takie pożyczki warto brać. Nawet jeśli nie jest potrzebna na konkretny cel. Jeśli jest możliwość to należy korzystać. Ja właśnie zupełnie niedawno załatałem bud zet domowy taką pożyczką. Otrzymałem 10k PLN do spłacenia w cięgu roku na 0%.
OdpowiedzUsuń