Robienie z ludzi idiotów

b.by

Spece od marketingu rozmaitych firm robią wszystko, żeby zainteresować klientów swoim produktem. I dobrze, bo o to chodzi. Nie lubię jednak, kiedy ktoś ze mnie robi idiotę.

Dzisiaj dostałem reklamę (w sumie to zapytanie odnośnie do możliwości wysłania mi oferty handlowej) firmy, która zajmuje się produkcją jednorazowych szczoteczek do zębów. Z ciekawości wszedłem na ich stronę i...

... przyznam szczerze, że ich strona nawet przypadła mi do gustu. Była przyjazna dla oka i robiła pozytywne wrażenie. Do pewnego momentu.

Kiedy zobaczyłem, że owa firma ma profil na facebooku, to już mnie zniechęciła do siebie. Nie to jednak było największym problemem. Problemem był wpis na facebooku "Jednorazowe szczoteczki życzą miłego weekendu". No ja bardzo przepraszam, ale takie teksty nie są dla mnie zabawne. Może dla człowieka, który to tworzył to był powód do dumy i radości, ale dla mnie to brzmi żenująco.

Najdziwniejsze jest to, że ludzie nawet sobie nie zdają sprawy z tego, że robi się z nich idiotów. No bo jak uznać życzenia od szczoteczek do zębów?

Tak czy siak, mimo pierwszego wstępnego zainteresowania, firma ta ma już duży minus u mnie i może sobie szukać innych ludzi, którym szczoteczki mogą życzyć miłego weekendu. Ja pozostanę przy tradycyjnych.

Czepiam się? No to zastanówcie się, jak życzenia miłej środy będą Wam wysyłały odpowiednio np. drzewo, kamień, samochód, kosz na śmieci czy para butów... Jest idiotyzm?