Dzisiaj zdecydowałem się na sprzedaż akcji spółki SNS. Zaliczyłem zysk w wysokości 8 groszy na akcję.
Jednak nie 1-procentowy zysk był tutaj najważniejszy, a bardziej ochrona kapitału. W związku z powodzią w Czechach, tamtejsze spółki nie działają. Nie wiadomo, jak długo potrwa ta sytuacja, a także, jak to się odbije na wyniki spółki, dlatego uznałem, że po prostu lepszym rozwiązaniem jest wyjście z akcji tej spółki (z mizernym zyskiem), aniżeli czekanie na to, co się wydarzy, i jak moje zyski zamieniają się w stratę.
Trochę szkoda mi tej spółki, bo liczyłem na zysk rzędu co najmniej 15-20%.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz