Od wczoraj, jak pisałem, jestem szczęśliwym posiadaczem konta oszczędnościowego w BGŻ Optima. Można powiedzieć, że to w tej chwili najlepszy bank do oszczędzania.
Oczywiście, wszystko ładnie i pięknie, ale mam też kilka zastrzeżeń. Raczej nie sądzę, żeby ktoś z tego banku wziął je sobie do serca, ale napiszę o nich, żeby potencjalni klienci wiedzieli, co ich czeka.
Zacznę od logowania. Jest ono straszne. Najpierw wpisujemy nr klienta, potem nasze hasło, a potem dostajemy smsa z jeszcze jednym hasłem. Po co to? Czemu to ma służyć? Ja rozumiem, że bank stawia na bezpieczeństwo, ale bez przesady. Takie zasady bezpieczeństwa powinny zostać zachowane w takich wypadkach jak wypłata pieniędzy, zmiana rachunku powiązanego, zmiana numeru telefonu, itp. A tak? Nawet jak ktoś teoretycznie się włamie na konto i widzi nasze saldo to i tak wiele nie zrobi.
Kolejna, dość istotna sprawa, wygląd. Pomijam kiepską kolorystykę (wczoraj pisałem o tym, że musiałem pod innym kątem patrzeć na monitor, żeby dokładnie sprawdzić, co tam jest napisane). Jest jeszcze jedna sprawa. O ile na monitorze 24-calowym wszystko wyświetla się przyzwoicie, to np. na 15-calowym laptopie mamy kilka ramek z suwakami, które to wyglądają bardzo prymitywnie. Moim zdaniem tutaj webmasterzy powinni coś z tym zrobić. Nie wiem, czy inni też w swoich laptopach widzą ramki?
Ogólnie panel klienta wygląda nieciekawie. Jakoś tak za bardzo amatorsko jak na poważny bank. Nie są specjalnie wyróżnione rzeczy, które powinny być charakterystyczne i jakoś tak, dla mnie, nieestetycznie to wygląda.
No, ale nie to jest w tej chwili najważniejsze, bo do wyglądu można się przyzwyczaić. Ważne są inne sprawy, jak możliwość nieograniczonego wpłacania i wypłacania pieniędzy, niezłe odsetki i dobry kontakt z konsultantami.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz