Dzisiejszy wpis dedykowany jest osobom, których irytuje sposób, w jaki banki stosują na nas haczyki i nie wiedzą za bardzo jak sobie z tym poradzić. Nie będzie to nic odkrywczego, ale może komuś się przyda to rozwiązanie.
Jak zatem poradzić sobie z haczykami (a właściwie z niewielką czcionką, w jakiej informacje przeciwko nam są zawarte)? Bardzo prosto. Jeśli korzystamy z przeglądarki Firefox (na innych nie testowałem, ale zakładam, że jest podobnie), wystarczy wybrać opcję "lewy ctrl i + (plus)" i tekst pisany czcionką 1 lub 2 pt nam się powiększa. Pozwoli to nam na swobodne przeczytanie o niemiłych niespodziankach, które mogą nas spotkać po podpisaniu umowy. Po co bowiem wytężać wzrok?
Jak chcemy powrócić do oryginalnego widoku wybieramy po prostu "lewy ctrl i 0 (zero)".
Mam nadzieję, że od tej pory żaden bank nie będzie nas skubał z naszych ciężko zarobionych złotówek. A haczyki, to niech najlepiej zostawią wędkarzom.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz