Mimo iż ostatnie sesje są dość nudne, jeśli chodzi o atrakcje, to jednak na niektórych moich spółkach coś się jednak dzieje.
Dzisiaj, jak pisałem, wywaliłem Synthos. W jego miejsce kupiłem akcje Lenteksu (po 8,55 PLN). Spółka, moim zdaniem, niezła, w trendzie rosnącym, nie najdroższa, jeśli chodzi o C/WK i C/Z. Wypłaca dywidendy, eksportuje, ma ciekawy akcjonariat. Wszystko to powoduje, że jest to ciekawy papier. Nie jest to oczywiście spółka na lata, ale myślę, że z rok, dwa można ją potrzymać.
Bardzo ciekawie prezentował się dzisiaj kurs Amiki. Spółka z mojego portfela atakowała dzisiaj historyczne szczyty (przez moment kurs wynosił 122,10 PLN). Ostatecznie dzień zakończył się niżej, ale jest duża szansa, że popyt będzie jeszcze w niedługim czasie przeważał. Trochę niepokojąco wygląda duży górny cień, ale poczekajmy, co wydarzy się w kolejnych dniach. Ważne, że coś na tej spółce się dzieje, bo o ubiegłym roku chcielibyśmy jak najszybciej zapomnieć.
Czy będą jakieś kolejne rotacje w portfelu? Nie mogę tego wykluczyć, choć na razie gromadzę kapitał na dalsze zakupy. W najbliższych dniach będę się skupiał na znalezieniu jakiejś w miarę ciekawej lokaty, ponieważ na początku marca kończy mi się w Idea Banku, a ten bank nie oferuje już niczego rzucającego na kolana.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz