Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

środa, 5 grudnia 2012

Praca najważniejsza

O ile nie obracamy milionami, najważniejsza dla nas jest nasza praca. Jest to źródło dochodów, które należy pielęgnować i dbać o to, by nie wyschło. I nie ma znaczenia, czy jest to etat, własna działalność czy też sprzedaż butelek. Jeśli pozwala nam to na zarobki i stanowi największe źródło przychodów trzeba o to dbać.
A dlaczego o tym piszę? Ano dlatego, by jakoś się wytłumaczyć z tego, że niewiele piszę na blogu, a także nie dokonuję żadnych ruchów w swoim portfelu.
Jest to spowodowane faktem, że dość mocno zaangażowałem się w moją pracę, dlatego też blog i inwestycje zeszły na boczny tor.
Żeby jednak nie być nie w porządku wobec swoich bezcennych Czytelników (dziękuję Wam, że jesteście), po prostu poczułem się w obowiązku, by coś napisać. Bo bycie ignorowanym nie jest uczuciem przyjemnym, a taki wniosek można wyciągnąć, jak ktoś po prostu nagle zapomina o grupie swoich czytelników i nagle przestaje pisać. Bez słowa wyjaśnienia, pożegnania, itp.
Zdaję sobie sprawę, że jeśli chodzi o inwestycje, być może omija mnie rajd św. Mikołaja i duże zyski, ale cóż począć? W pracy zarobię więcej niż poświęcając swój czas na analizy i kupno czegoś, co nie jest mi w stanie zagwarantować zysku.
I tutaj pojawia się ważna rzecz: efektywne wykorzystanie czasu. Trzeba umieć szanować swój czas. Jeśli coś zajmuje nam dużo czasu, a nie przynosi efektu (jak ostatnie miesiące na giełdzie), to po co tyle go poświęcać na nią? Lepiej się skupić na tym, co przynosi większe pieniądze.
Teksty na blogu wkrótce zaczną się pojawiać regularniej, ale muszę trochę czasu znaleźć na przyjemności, bo do takowych zaliczam pisanie tutaj. A tego, niestety, mi brakuje. Tak czy owak, blog cały czas żyje, tylko niestety, swoim życiem.

3 komentarze:

  1. mądrze prawisz też doszedłem do takiego wniosku ostatnio a żeby było smieszniej jak zmniejzyłem ilosc czasu poswiecanego spekulacji odczułem lekką poprawe wyników więc faktycznie skupić najwiekszą czesc uwagi nalezy na działce która przynosi najwiekszy zysk ale nie mozna zapominać o pozostałych :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Omija Cię korekta - rajd świętego był... w listopadzie. Obecnie rynek jest bardzo wykupiony - pewnie bardziej skorekcą się duże spółki niż mniejsze - ale już za tydzień-dwa możemy mieć okazje do kupna. Warto mysleć o MiSiach - duże spółki hossę rozpoczęły już w lipcu (KGH, PZU, Handlowy np), mniejsze w większości są jeszcze tanie a trendy wzrostowe na nich dopiero się budują (vide twój LEN).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Możliwe, że mnie coś ominęło. Od jakiegoś czasu nie zaglądam w ogóle na to, co się dzieje. Tak jak pisałem, praca obecnie ma priorytet i ona przynosi mi najwięcej radości i... pieniędzy.

      A tematem giełdy zainteresuję się ponownie, jak tylko wena wróci.

      Usuń